Przerwa przyniosła sukces Polakom w Zakopanem. Optymizm rośnie przed kwalifikacjami!
2025-01-17
Autor: Katarzyna
Po kilku tygodniach oczekiwania, polscy kibice mieli okazję na nowo zobaczyć swoich ulubionych skoczków narciarskich w akcji podczas Pucharu Świata w Zakopanem. Zawody te przyniosły mieszane uczucia, zwłaszcza w obozie podopiecznych Thomasa Thurnbichlera. Z jednej strony Paweł Wąsek, który przeżywa świetny okres w swojej karierze, z drugiej zaś Piotr Żyła, który wciąż boryka się z problemami i musiał oglądać kolegów z trybun.
Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, wyraził zaniepokojenie sytuacją Żyły, wskazując, że jego problem można określić jako poważny. "Piotrek całkowicie się pogubił. Jest w głębokim kryzysie. W takich warunkach nie ma sensu, aby startował, bo jego występ może skończyć się katastrofą" - powiedział Małysz.
Podczas pierwszego treningu niewątpliwie zaskoczył Dawid Kubacki, uzyskując imponujący skok na 130 metrów. Kamil Stoch wydawał się mieć trudniejszy dzień, osiągając 123 metry, co nie napawało optymizmem. Aleksander Zniszczoł lądował na tej samej odległości, a Jakub Wolny był jeszcze trochę krótszy, osiągając 120 metrów. Dalsze wyniki Polaków z pierwszej serii były nieco rozczarowujące.
Miejsca Polaków w pierwszym treningu w Zakopanem: 11. Paweł Wąsek - 93,5 punktu 18. Dawid Kubacki - 87,3 punktu 29. Aleksander Zniszczoł - 83 punktów 47. Kamil Stoch - 72,8 punktu 48. Jakub Wolny - 72,5 punktu
Jednakże, drugim skokom udało się przywrócić optymizm w polskiej ekipie. Kamil Stoch, po mentalnym resecie, wzbił się na 130 metrów, co wskazuje, że mógł to być tylko pechowy dzień. Paweł Wąsek zaskoczył wszystkich, osiągając niesamowite 138 metrów, co zapewniło mu miejsce w czołówce. Dobrze spisali się również Dawid Kubacki, Jakub Wolny oraz Aleksander Zniszczoł, co zwiastuje pozytywne emocje przed nadchodzącymi kwalifikacjami.
Miejsca Polaków w drugim treningu w Zakopanem: 6. Paweł Wąsek - 99,4 punktu 17. Jakub Wolny - 88,6 punktu 19. Dawid Kubacki - 87,4 punktu 22. Kamil Stoch - 85 punktów 31. Aleksander Zniszczoł - 79,5 punktu
Jak podkreślił Kamil Stoch, zdecydowanie potrzebował mentalnego resetu, co okazało się kluczowe przed kwalifikacjami. Cała ekipa liczy na pozytywne rezultaty i kolejne emocjonujące skoki!