Julia Roberts nie wytrzymała! Jej emocjonalny apel po pożarach w Los Angeles
2025-01-14
Autor: Tomasz
Julia Roberts, jedna z najbardziej znanych aktorek Hollywood, nie kryła emocji po tragicznych pożarach, które spaliły część Los Angeles. W swoim ostatnim wpisie na mediach społecznościowych apelowała o wsparcie dla ofiar tego katastrofalnego zdarzenia. "Potrzeba teraz wiele działania i pomocy. Przejdziemy przez to razem" – napisała, wskazując na agencję talentów, która organizuje zbiórkę funduszy na rzecz poszkodowanych.
W międzyczasie, sytuacja stała się jeszcze bardziej kontrowersyjna, gdy Elon Musk zrzucił winę za pożary na władze Kalifornii, twierdząc, że złe zarządzanie i niedobór wody przyczyniły się do tej tragedii. Gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, odpowiedział na te oskarżenia, zarzucając Muskowi szerzenie dezinformacji. Reakcje na te wypowiedzi wywołały burzę w mediach społecznościowych, a debata na temat przyczyn pożarów stała się gorący temat w dyskusjach publicznych.
Filmowy świat także poniósł wielkie straty. Akademia Filmowa ogłosiła, że termin nominacji do Oscarów zostanie przesunięty na 23 stycznia. Odwołano również tradycyjny lunch dla nominowanych, co wstrząsnęło przygotowaniami do jednego z najważniejszych wydarzeń filmowych roku. W oficjalnym oświadczeniu prezes Akademii, Janet Yang, oraz dyrektor wykonawczy, Bill Kramer, wyrazili swoją głęboką troskę o skutki pożarów oraz straty, jakie poniosła społeczność filmowa.
Niestety, w pożarze zginęły dwie znane postacie: Rory Callum Sykes, dziecięca gwiazda, oraz Dalyce Curry, aktorka występująca w „Blues Brothers”. Wielu celebrytów, takich jak Anthony Hopkins, John Goodman, czy Paris Hilton, straciło swoje domy w wyniku tych tragicznych wydarzeń.
Wśród doniesień o tej katastrofie znalazł się także niezwykły przypadek – dom jednego z aktorów przeżył pożar, mimo że był wart ponad 60 milionów dolarów. To niesamowite, jak życie potrafi czasem zaskakiwać nawet w najtrudniejszych okolicznościach.
[ZDJĘCIA]