Porażające nagranie po powodzi. Tak wygląda jezioro na Dolnym Śląsku. "Ciężko się oddycha"
2024-09-20
Autor: Marek
Reprezentant Polski w kajakowym freestyle'u, Tomasz Czaplicki, wraz z ojcem wypłynęli pontonem na jezioro Pilchowickie, które zostało poważnie zanieczyszczone po niedawnych powieniach.
"Woda już opada, ale śmieci wciąż z nami zostają... zlepek sinic, które obecnie są widoczne, wraz z runem leśnym, pniami drzew, a także plastikowymi butelkami i innymi odpadami, które spłynęły z gór i pobliskich miejscowości. Jezioro Pilchowickie zatrzymało wiele ton tego, co woda przyniosła ze sobą" – relacjonuje Czaplicki w opublikowanym nagraniu.
Film ukazuje tragiczne skutki powodzi, które dotknęły również domy lokalnych mieszkańców. Wiele osób straciło dorobek swojego życia, a ich serca krają się na widok zniszczeń. Czaplicki podkreśla, jak trudne jest obecnie poruszanie się po jeziorze: "– Powolutku, delikatnie, staramy się przebić przez kołdrę wszystkiego, co woda niesie ze sobą w czasie powodzi. Zobaczcie, jak to wygląda. Dosyć ciężko się płynie i ciężko się oddycha. To jest nie do opisania".
Dodatkowo, podkreśla problem zanieczyszczeń: "Ktoś wyrzucił butelkę plastikową nie do kosza, tylko do rzeki. Woda zbiera z wszystkich stron śmieci, jak wpływa do miast. Patrzcie, co się dzieje".
Jezioro Pilchowickie, utworzone przez przegrodzenie rzeki Bóbr zaporą nieopodal Jeleniej Góry, pełni kluczową rolę w ochronie przed powodziami oraz produkcji energii elektrycznej. W okolicy znajduje się wiele obiektów agroturystycznych, które teraz obawiają się o swoją przyszłość w obliczu katastrofalnych skutków powodzi.
Cały region Dolnego Śląska zmaga się z problemem niszczycielskiego żywiołu, który pustoszy Polskę. Prezes PZPN zadeklarował dodatkową pomoc dla poszkodowanych, a lokalne władze apelują o zwiększenie działań naprawczych. Czy mieszkańcy Dolnego Śląska zdołają odbudować swoje życie po tej tragicznej sytuacji?