Pogrzeb Eweliny Ślotały odbędzie się 13 stycznia 2025 roku o godzinie 13:00 na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Jej prochy zostaną złożone do rodzinnego grobu, gdzie spoczywa hrabianka Lityńska wraz ze swoim mężem i córką. Ewelina miała arystokratyczne korzenie, co odkryła jej matka, Wanda, dzieląc się wzruszającą historią rodziny.

Wanda podkreśla, że to tam, w grobie przodków, Ewelina znajdzie wieczny spoczynek. "Moja babcia Stefania była hrabianką, a jej mąż, mój dziadek Franciszek, miał brata i siostrę, która wyszła za mąż za hrabiego Lityńskiego. Dlatego chcę, aby córka spoczęła przy nich w grobie" - mówi wzruszona matka.

Dziadek Franciszek zmarł w 1942 roku, a jego żona, babcia Stefania, walczyła w Armii Krajowej, za co została po wojnie uwięziona. Później założyła pierwsze liceum ekonomiczne w Chełmie i uczyła aż do 1980 roku. Jej pasja do nauczania była ogromna, a w szkole zyskała przydomek "puma", z powodu swojego pięknego futra z pumy.

Ewelina oraz jej matka były wychowane w domu, w którym pielęgnowano tradycję i miłość do sztuki. "Mam w sobie zamiłowanie do pięknych przedmiotów, które odkryłam wśród oryginalnych mebli Ludwika XIV, jakie mieliśmy w naszym domu" - mówi Wanda. Ewelina miała podobne upodobania, a w ich rodzinie kultywowano wartości arystokratyczne.

Ewelina Ślotała była osobą, która nie tylko w pełni cieszyła się życiem, ale również dzieliła się swoją pasją z innymi. W trudnych chwilach wsparciem była dla niej rodzina, w tym syn, który teraz wychowuje piąte pokolenie. "Zawsze mówiłam jej, jak bardzo ją kocham, a teraz nadeszła pora, by się z nią pożegnać" - zwierza się Wanda, wracając pamięcią do wspólnych chwil z córką.

Pogrzeb Eweliny Ślotały będzie nie tylko smutnym wydarzeniem, ale także okazją do celebrowania jej życia i dziedzictwa rodzinnego. Cmentarz Powązkowski, znany ze swojej historycznej wartości, stał się miejscem, gdzie spotkają się bliscy, aby oddać hołd niezapomnianej postaci arystokratki.