W 2024 roku Ukraina zmagała się z bezprecedensowym atakiem rosyjskim, w wyniku którego liczba dronów zaangażowanych w działania przeciwko ukraińskim miastom i infrastrukturze wzrosła do alarmujących rozmiarów. Rosja intensyfikowała produkcję dronów Szahid-136, co miało na celu zwiększenie liczby celów, które ukraińska obrona powietrzna musiała neutralizować. W samej tylko 2024 roku ukraińskie siły zestrzeliły ponad 11 tysięcy dronów tego typu! Ta ogromna liczba była jednak tylko częścią większej strategii wojskowej.

Oprócz dronów, Rosja stosowała także rakiety manewrujące i balistyczne, których liczba, chociaż znacznie mniejsza, stanowiła poważne wyzwanie dla obrony ukraińskiej. Zestrzelono około 1300 takich pocisków, ale zwłaszcza rakiety balistyczne sprawiły wiele trudności, co pozwoliło Rosji na odbudowę zapasów amunicji do poziomów z drugiej połowy 2022 roku.

Zaskakująco, wiele z tych pocisków pochodziło z Korei Północnej, dzięki czemu Rosja mogła zwiększyć swoje zasoby wojskowe mimo problemów z produkcją krajową. Ukraińcy oszacowali, że straty, jakie zadali swoim przeciwnikom, wyniosły około 40 zestrzelonych samolotów różnych typów oraz 6 śmigłowców. To jednak nie koniec! Warto zaznaczyć, że potwierdzone straty Rosjan w samolotach sięgnęły 18 maszyn.

Ukraińcy nieustannie bronią się przed intensywnymi atakami bombardującymi z użyciem nowoczesnych bomb szybujących. Powietrzne siły Ukrainy informują, że udało im się zestrzelić 1200 dronów uderzeniowych oraz 3200 dronów operacyjnych i taktycznych. Ciekawe jest także to, że niemal połowa z 20 tysięcy wykonanych lotów przez ukraińskich pilotów odbyła się przy użyciu zachodniego uzbrojenia! Oznacza to, że ukraińskie siły powietrzne szybko przystosowały się do nowej rzeczywistości i zaczęły wykorzystywać nowoczesne technologie.

Dzięki wsparciu zachodnich sojuszników, takich jak nowoczesne systemy obrony powietrznej, Ukraina ma szansę na zbudowanie jeszcze silniejszej floty powietrznej. W styczniu 2025 roku mają być dostarczone pierwsze samoloty Mirage 2000, a także oczekiwane są F-16, co widocznie wzmacnia morale ukraińskich pilotów.

Jednakże w obliczu tych wydarzeń pojawia się wiele pytań o stan amunicji oraz wyszkolenia personelu. W miarę jak konflikty trwają, Ukraina będzie potrzebować nie tylko zaawansowanego sprzętu, ale również odpowiednich zasobów ludzkich, aby skutecznie stawić czoła nadchodzącym wyzwaniom.

Rok 2025 zapowiada się jako kluczowy, z dalszymi dostawami zachodnich systemów obrony i nowymi możliwościami działania ukraińskich sił powietrznych. Jak Ukraina poradzi sobie z tą niewiarygodną presją? Tylko czas pokaże!