Polacy, przygotujcie się na rewolucję w płatnościach gotówkowych! Już w 2027 roku, na mocy nowych regulacji wprowadzonych przez Unię Europejską, będziemy musieli zmienić nasze nawyki zakupowe. Po przegłosowaniu zmian 24 kwietnia 2024 roku, limit transakcji gotówkowych zostanie ustalony na maksymalnie 10 tys. euro, co stanowi około 45 tys. złotych. Co to oznacza dla polskich konsumentów? Otóż, każdy zakup powyżej tej kwoty będzie musiał być dokonany przelewem lub kartą, a płatności gotówkowe będą niemożliwe.

Zmiany te mają na celu walkę z finansowaniem terroryzmu oraz zwiększenie przejrzystości finansowej, ale również mogą prowadzić do irytacji wśród Polaków, którzy uwielbiają korzystać z gotówki. Warto zaznaczyć, że w 2023 roku 38% Polaków regularnie płaciło gotówką, co świadczy o dużej preferencji tego sposobu płatności.

Kolejnym aspektem nowych regulacji jest obowiązek weryfikacji tożsamości klientów. Jeśli planujesz zakup na kwotę powyżej 3 tys. euro (około 13 tys. zł), sprzedawca będzie musiał upewnić się, że jesteś tym, za kogo się podajesz, co może być dość uciążliwe.

Dodatkowo, wszystkie transakcje powyżej limitu będą musiały być zgłaszane do odpowiednich organów, takich jak Generalny Inspektor Informacji Finansowej (GIIF). W praktyce znacznie utrudni to życie zarówno konsumentom, jak i przedsiębiorcom.

Unia Europejska argumentuje, że ograniczenia w płatnościach gotówkowych mają na celu nie tylko walkę z przestępczością, ale również poprawę bezpieczeństwa finansowego obywateli. Choć może to brzmieć jako krok w dobrym kierunku, wiele osób obawia się, że ograniczone możliwości płatności gotówką będą miały negatywny wpływ na codzienne życie.

Również rynek finansowy przystosowuje się do nadchodzących zmian. Maleje liczba dostępnych bankomatów, które coraz częściej mają nałożone limity wypłat. Na przykład, klienci sieci Euronet mogą wypłacić jednorazowo maksymalnie 800 zł, co również wpływa na naszą zależność od kart i przelewów.

Mimo iż rząd planował wprowadzenie limitów gotówkowych w Polsce już od stycznia 2024 roku, koniec końców wycofał się z tych zamierzeń. Wciąż wiele wskazuje na to, że gotówka nie zniknie całkowicie z naszego życia, mimo wzrastających limitów.

Czy twoim zdaniem te zmiany są słuszne? Jak wpłyną na nasze codzienne zakupy? Daj znać w komentarzu!