Zgodnie z przewidywaniami, tegoroczna waloryzacja emerytur będzie niższa, niż początkowo zakładano. Ostateczna podwyżka wyniesie jedynie 5,4%. Wiele osób zastanawia się, czy to oznacza, że wszyscy seniorzy muszą przyjąć te dodatkowe przelewy, takie jak "trzynastki" i "czternastki". Otóż niekoniecznie! Niektórzy seniorzy mogą zyskać więcej, rezygnując z tych dodatkowych świadczeń i korzystając z ulgi PIT-0.

Jakie będą kwoty "trzynastej" i "czternastej" emerytury w 2025 roku?

Wstępne wyliczenia sugerują, że te dodatki mogą wynieść 1877,49 zł brutto, co daje 1568,52 zł na rękę. Warto jednak pamiętać, że łączna kwota dochodów nie może przekroczyć 2900 zł brutto. Pierwszy dodatek wypłacony zostanie w kwietniu, a drugi najprawdopodobniej w drugiej połowie roku. Koszty życia rosną, więc wybór pomiędzy przejściem na emeryturę a dalszą pracą staje się jeszcze bardziej istotny.

Czym jest ulga PIT-0 dla seniorów?

To rozwiązanie, które zwalnia pracujących emerytów z podatku dochodowego na kwotę do 85 528 zł rocznie. Oznacza to, że jeśli seniorzy zarabiają tyle lub mniej, to nie muszą płacić podatku, co prowadzi do wyższych dochodów netto. Jak wskazują nowe analizy, w niektórych przypadkach, zamiast „trzynastek” i „czternastek”, lepszą strategią finansową jest dalsza aktywność zawodowa.

Kiedy w ogóle warto pomyśleć o przejściu na emeryturę?

Jak wynika z kalkulacji, w przypadku osób zarabiających minimalną płacę, ulga PIT-0 wynosi 1836 zł. Tymczasem, z samych dodatków ("trzynastki" i "czternastki") zyskaliby tylko 3700 zł brutto. Jak to wygląda w przypadku wyższych wynagrodzeń? Przy pensji 4000 zł brutto, seniorzy zyskują około 1008 zł rocznie niezapłaconego podatku. Przy 5000 zł to już 2256 zł zysków, a przy 6000 zł - 3492 zł. W przypadku zarobków 7000 zł ich zysk wynosi 4740 zł rocznie.

Dla niektórych może to być zmiana o życie! Kiedy przeliczymy, ile można zaoszczędzić z ulgą PIT-0, zaczyna wydawać się, że wielu seniorów powinno rozważyć podpisanie nowej umowy o pracę, zamiast rezygnować z dotychczasowej aktywności zawodowej. Coraz więcej osób, bo już 144 tysiące, decyduje się na takie rozwiązanie. Oczywiście każdy przypadek należy analizować indywidualnie, a decyzja o przejściu na emeryturę powinna być dokładnie przemyślana, biorąc pod uwagę osobistą sytuację finansową oraz zdrowotną.