Finanse

NBP ujawnia kluczowe elementy projekcji: Inflacja na wyższym poziomie, wzrost gospodarczy na niższym

2024-11-06

Autor: Jan

Spojrzenie rynków oraz analityków znów skierowane jest na czwartkową konferencję prezesa NBP, która rozpocznie się o godz. 15.00. Ekonomiści banku centralnego przedstawią główne założenia nowej projekcji inflacji oraz Produktu Krajowego Brutto (PKB). Pełny raport z tej projekcji zaprezentowany zostanie w piątek o godzinie 12.00 przez ekspertów z departamentu analiz NBP i będzie dostępny dla szerokiego grona odbiorców. NBP regularnie publikuje tego typu dokumenty trzy razy w roku: w marcu, lipcu i listopadzie.

Nowe informacje na temat inflacji i wzrostu PKB są niepokojące. W lipcu inflacja okazała się wyższa, a wzrost PKB niższy niż wcześniej prognozowano. W listopadowej projekcji, której analiza opierała się na danych zebranych do 22 października, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zwróciła uwagę na osłabioną koniunkturę w otoczeniu polskiej gospodarki, którą negatywnie wpływają czynniki zewnętrzne, w tym sytuacja w strefie euro.

Ze wstępnych danych wynika, że roczna inflacja konsumencka CPI w 2024 roku wyniesie 3,6–3,7 proc. (z 50-procentowym prawdopodobieństwem). W porównaniu do lipcowej projekcji, przewidywana inflacja na 2025 rok wzrośnie do przedziału 4,2–6,6 proc. Natomiast w 2026 roku ma wynieść 1,4–4,1 proc. - wartości te wydają się zbliżone do wcześniejszych prognoz, mimo oznak wzrostu inflacji.

Z kolei roczny wzrost PKB w 2024 roku ma wynieść 2,3–3,1 proc., co jest niższym wynikiem w porównaniu do liczby podawanej w lipcu (2,3–3,7 proc.). Z kolei na 2025 rok prognozowany wzrost PKB wyniesie 2,4–4,3 proc., co również nie jest optymistyczne w porównaniu do wcześniejszych przewidywań (2,8–4,8 proc.). Danych związanych z trzema kwartałami 2024 roku sugerują, że dynamika PKB może być nieznacznie niższa niż w poprzednich miesiącach, co wzbudza niepokój wśród analityków.

Na rynku pracy sytuacja jest stabilna, z niskim bezrobociem, jednak w sektorze przedsiębiorstw zatrudnienie zmniejszyło się w porównaniu do zeszłego roku. RPP wskazuje również na wzrost wynagrodzeń, które mimo podwyżek w sektorze publicznym nie są w stanie zrekompensować powodów do obaw o dalszy rozwój sytuacji w Polskim otoczeniu gospodarczym.

Z perspektywy inflacji, Rada zwróciła uwagę na niepewności związane z dalszymi wzrostami cen nośników energii oraz czynnikami regulacyjnymi. Jeśli ceny energii wzrosną na początku 2025 roku, inflacja będzie miała szansę utrzymać się na podwyższonym poziomie. Rada jednak zauważyła, że niskie ciśnienie popytowe i koszty w polskiej gospodarce mogą pomóc w kontrolowaniu inflacji. W najbliższych miesiącach kluczowe będzie, w jakie sposób polityka fiskalna oraz regulacyjna będą wpływać na stopy procentowe i cele inflacyjne NBP. Czy rząd zdecyduje się na dodatkowe działania osłonowe w kontekście rosnących cen energii? To może być kluczowe dla przyszłości polskiej gospodarki.