Świat

Nauczyciele na wcześniejszych emeryturach: ZUS ujawnia, ile zarabiają w 2024 roku

2024-11-05

Autor: Anna

Z najnowszych danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że we wrześniu 2024 roku świadczenia kompensacyjne otrzymywało 11,1 tys. nauczycieli, przy czym przeciętna wysokość tych świadczeń wynosiła 4223,05 zł. Dla porównania, w sierpniu 2024 roku, liczba ta wynosiła 11,3 tys., a średnia kwota świadczenia była niższa i wynosiła 3977,71 zł.

Liczba nauczycieli decydujących się na wcześniejszą emeryturę systematycznie maleje. W wrześniu 2023 roku było to 11,8 tys. osób, a ich przeciętne świadczenie wynosiło 3806,62 zł. Jeszcze w 2021 roku, liczba nauczycieli na emeryturze sięgała 12,9 tys. i wynosiła średnio 2758,07 zł. To świadczy o trendzie spadkowym w kwestii korzystania z tych form wsparcia przez nauczycieli.

Warto zaznaczyć, że nauczycielskie świadczenia kompensacyjne można porównać do emerytur pomostowych, jednak w przeciwieństwie do nich, kompensówki są świadczeniem wygasającym. We wrześniu 2024 roku emerytury pomostowe pobierało 39,9 tys. osób, z przeciętną wysokością świadczenia wynoszącą 5324,53 zł.

Jakie są warunki przyznawania świadczeń kompensacyjnych dla nauczycieli? Zgodnie z ustawą z 2009 roku, nauczyciele muszą spełniać kilka kryteriów: przepracować co najmniej 30 lat, w tym 20 lat w zawodzie nauczyciela, oraz pracować na przynajmniej jedną drugą etatu. Warto dodać, że wiek uprawniający do decyzji o przyznaniu świadczenia będzie stopniowo rósł do 2032 roku; obecnie wynosi 55 lat dla kobiet oraz 60 lat dla mężczyzn.

Świadczenia kompensacyjne przysługują nauczycielom zatrudnionym w różnych typach placówek edukacyjnych, jednak jeśli decydują się na ich pobieranie, nie mogą kontynuować pracy w edukacji, nawet w niepełnym wymiarze godzin, bez ryzyka utraty świadczenia. Wyjątek stanowią nauczyciele zatrudnieni w oddziałach dla uchodźców ukraińskich, co zostało wprowadzone w odpowiedzi na sytuację humanitarną wywołaną wojną na Ukrainie.

Pamiętajmy, że fundusze na te świadczenia nie pochodzą z odprowadzanych składek, ale są finansowane z budżetu państwa. To istotna informacja, która pokazuje, jak ważna jest rola rządu w wsparciu nauczycieli w trudnych czasach kryzysu.