Ten zawód zniknie w ciągu trzech lat. AI zastąpi kolejnych pracowników
2024-11-14
Autor: Katarzyna
Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych trzech lat sztuczna inteligencja (AI) znacząco zrewolucjonizuje rynek pracy, eliminując potrzebę zatrudniania ludzi w różnych zawodach, a w szczególności w branży tłumaczeń.
Niedawno na rynku zadebiutowała aplikacja Widn.AI, stworzona przez firmę Unbabel, wykorzystująca zaawansowany model językowy o nazwie Tower. Jest to technologia, która w pełni korzysta z możliwości sztucznej inteligencji do tłumaczenia w 32 językach. Vasco Pedro, dyrektor generalny Unbabel, zaznacza, że po raz pierwszy w historii tłumaczenia mogą być realizowane wyłącznie przez AI, co oznacza istotne zmiany w sposobie prowadzenia biznesu w tej branży.
Poprzednie rozwiązania polegały na połączeniu uczenia maszynowego z pracą ludzkich redaktorów, którzy nadzorowali jakość tłumaczeń. Jednak w erze Widn.AI ten model już nie będzie potrzebny. Mimo że Vasco Pedro przyznaje, że ludzie wciąż mogą być lepsi w trudnych przypadkach tłumaczeń, sugeruje, że różnice te będą coraz mniej znaczące. „Wierzę, że w ciągu trzech lat ludzie przestaną być potrzebni w tłumaczeniu czegokolwiek” - mówi Pedro.
Nie możemy jednak zapominać o potencjalnych konsekwencjach tych zmian. Eksperci przewidują, że masowa automatyzacja w branży tłumaczeń spowoduje znaczące przesunięcia na rynku pracy, co postawi przed pracownikami wyzwania w zakresie przystosowania się do nowej rzeczywistości. W miejscach, gdzie jeszcze niedawno zatrudniano rzesze tłumaczy, AI zaczyna dominować, co może prowadzić do utraty wielu etatów.
Więc co dalej? Jakie kroki mogą podjąć profesjonaliści, aby uniknąć bycia zastąpionym przez maszyny? Okazuje się, że rozwijanie unikalnych umiejętności, które trudno zastąpić sztuczną inteligencją, oraz przystosowanie się do nowych technologii mogą być kluczowe w nadchodzących latach.