Eksperci alarmują, że Europa staje w obliczu kryzysu w kontekście zdolności operacyjnych NATO w przypadku braku wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych. Tim Robinson, ekspert ds. lotnictwa wojskowego, wskazuje na brak wyspecjalizowanych platform SEAD (Suppression of Enemy Air Defenses) w europejskich siłach zbrojnych, co może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kontynentu w obliczu rosnących napięć z Rosją.

W Europie dominują przestarzałe i ograniczone technologie, co sprawia, że sojusznicy NATO stają się coraz bardziej zależni od amerykańskich możliwości. Niemieckie i włoskie myśliwce Tornado, które przenoszą amunicję AGM-88 HARM, są w trakcie wycofywania, a partnerzy NATO, zainteresowani nowoczesnymi F-35, niestety nie inwestują wystarczająco w amunicję do ich pełnego wykorzystania w misjach SEAD.

Justin Bronk, specjalista ds. sił powietrznych, podkreśla zaawansowane technologie F-35, które jednak same w sobie nie wystarczą do rozwiązania problemu obrony powietrznej. To stawia Europę w niekorzystnej sytuacji wobec faktu, że operacje przeciwko rosyjskim systemom obrony powietrznej w czasie wojny na Ukrainie okazały się problematyczne.

Ekspert RAND Corporation, Mattias Eken, wskazuje, że skuteczna obrona powietrzna musi być skoordynowana i wymaga zdolności do neutralizacji mobilnych pocisków ziemia-powietrze, a wiele europejskich sił zbrojnych nie jest na to przygotowanych.

Zależność Europy od USA w kontekście SEAD staje się kwestią priorytetową. Gordon "Skip" Davis przyznał, że w przypadku potencjalnej agresji większość zdolności SEAD w NATO zostałaby zapewniona przez Stany Zjednoczone, które dysponują nowoczesnymi, stealth bombowcami zdolnymi do lokalizacji i niszczenia rosyjskich systemów obrony powietrznej.

Pomimo wzrostu wydatków obronnych w Europie po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, eksperci przewidują, że te działania nie wystarczą do pokrycia luk w zdolnościach obronnych. Jeśli Europie zabraknie wsparcia ze strony USA, jej przyszła efektywność w konfrontacji z dużą rosyjską agresją może być poważnie zagrożona.

Niepewność co do przyszłej polityki USA wywołuje w Europie obawy o to, czy mogą one polegać na amerykańskich zasobach w obliczu narastających zagrożeń ze strony Rosji. W odpowiedzi na te wyzwania, eksperci proponują zacieśnianie współpracy w zakresie obrony oraz wspólne zakupy sprzętu wojskowego, aby zbudować bardziej zintegrowane europejskie siły zbrojne.

Rosja wielokrotnie groziła innym krajom w Europie, co w połączeniu z ich zdolnościami obronnymi stawia pod znakiem zapytania przyszłość bezpieczeństwa kontynentu. Strategiczne plany obronne Europy muszą zatem przystosować się do nowej rzeczywistości, aby sprostać nadciągającym wyzwaniom, zanim będzie za późno.