Zastanawialiście się kiedyś, ile zarabiają muzycy grający w prestiżowych orkiestrach? Portal dziennik.pl ujawnia szczegóły dotyczące wynagrodzeń muzyków Filharmonii Wiedeńskiej, jednej z najlepszych orkiestr na świecie. Ich podstawowa pensja to niespełna 150 tys. dolarów rocznie (około 600 tys. złotych). Zazwyczaj bardziej doświadczeni muzycy mogą liczyć na wyższe wynagrodzenie, a jego wysokość często zależy od zajmowanej pozycji w orkiestrze.

Zaskakujące jest to, że Chicago Symphony, uznawana za jedną z najlepszych orkiestr na świecie, oferuje jeszcze wyższe zarobki. Ricardo Muti, były dyrektor tej orkiestry, był jednym z najlepiej opłacanych dyrygentów na globie, zarabiając rocznie ponad 3,4 mln dolarów. Muzycy Chicago Symphony mogą liczyć na roczną podstawową pensję wynoszącą 181,272 dolarów.

Filharmonia Los Angeles także znajduje się w czołówce, a jej członkowie zarabiają średnio 164,736 dolarów rocznie. Choć wynagrodzenie może się różnić w zależności od pozycji, ci, którzy grają w pierwszych rzędach, są uważani za najbardziej utalentowanych i doświadczonych, co przekłada się na wyższe wynagrodzenia.

Ciekawostką jest również to, że członkowie Bostońskiej Orkiestry Symfonicznej mogą liczyć na pensję w wysokości 120 tys. dolarów rocznie, podczas gdy ich koncertmistrz i główny skrzypek mogą zarabiać aż trzy razy więcej. Główni muzycy w orkiestrach często osiągają pensje powyżej 250 tys. dolarów, co potwierdza, jak wysoka jest wartość talentu i doświadczenia w muzyce klasycznej.

Z okazji Nowego Roku, koncerty orkiestr wzbudzają zawsze ogromne emocje oraz przyciągają miliony widzów, zarówno na żywo, jak i w transmisjach telewizyjnych. Czy warto dążyć do kariery w muzyce klasycznej, mając na uwadze te atrakcje finansowe? Kilka osób na pewno się nad tym zastanowi!