Katarzyna Karpa-Świderek, przedstawicielka Prezydium Sejmu, w rozmowie z dziennikarzami zaznaczyła, że sytuacja związana z Marcinem Romanowskim jest bezprecedensowa. W najbliższy wtorek, podczas posiedzenia izby, Prezydium Sejmu podejmie kluczowe decyzje dotyczące procedury związanej z formalnymi działaniami w tej sprawie.

Chociaż zamówiono opinie prawne dotyczące tych działań, ich treść pozostaje niejawna, co tylko zwiększa spekulacje na temat dalszych przełomów.

Warto przypomnieć, że w połowie grudnia marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, nakazał delikatne działania w kierunku zaprzestania wypłacania wynagrodzenia Romanowskiemu. W odpowiedzi na tę sprawę, na koniec grudnia grupa posłów z Koalicji Obywatelskiej, ugrupowania Polski 2050-TD oraz PSL-TD złożyła projekt nowelizacji ustawy. Ta nowelizacja zakłada, że parlamentarzysta, wobec którego nałożono tymczasowe aresztowanie, straci prawo do wynagrodzenia.

Obecnie, jak wynika z danych Sejmu, pensja poselska wynosi 12 826 zł 64 gr brutto, a dieta parlamentarna to 4 008 zł 33 gr brutto. Posłowie mają także możliwość uzyskania ryczałtu na prowadzenie biura poselskiego, wynoszącego 22 200 zł miesięcznie.

Dodatkowo, śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Krajową w związku z Funduszem Sprawiedliwości trwa od lutego 2024 r. W toku postępowania badane są liczne wątki, takie jak nadużycia uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków przez ministrów i urzędników. Marcin Romanowski, który zasiadał na stanowisku odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości w latach 2019-2023, usłyszał zarzuty 11 przestępstw, w tym członkostwa w zorganizowanej grupie przestępczej oraz manipulacji w konkursach związanych z funduszem.

Jaką rolę odegra Prezydium Sejmu w tej sprawie? Czy możemy spodziewać się dalszych skandali? Śledźcie nas, aby być na bieżąco!