Sport

Minister sportu komentuje decyzję prezydenta Dudy: "Nie możemy udawać, że nic się nie stało"

2025-01-23

Autor: Agnieszka

Prezydent Andrzej Duda wyraził swoje wątpliwości dotyczące nowej ustawy sportowej, ale czy to powód do paniki w polskim sporcie?

Nie ma wątpliwości, że prezydent miał zastrzeżenia głównie do kilku przepisów ustawy, która była szeroko dyskutowana. Jednym z kontrowersyjnych zapisów jest obowiązkowe powiększenie składów zarządów polskich związków sportowych o przedstawicieli zawodników kadry narodowej. To oznacza, że z siedmiu członków zarządu, przynajmniej jeden z nich miałby być aktywnym zawodnikiem. Prezydent zastanawia się, czy taka ingerencja ustawodawcy nie jest zbyt daleko idąca i czy można tego osiągnąć w mniej inwazyjny sposób.

Potencjalne skutki nowych przepisów niepokoją nie tylko prezydenta, ale także samych sportowców. Obowiązkowe sankcje za niewypełnienie przepisów związanych z parytetem płci mogą znacząco wpłynąć na funkcjonowanie związków sportowych. Nieprzestrzeganie tych zasad uniemożliwi dostęp do funduszy publicznych, co może prowadzić do poważnych problemów finansowych i organizacyjnych.

Minister sportu Sławomir Nitras nie krył zaskoczenia decyzją prezydenta. Wyraził przekonanie, że obawy dotyczą tylko kilku zapisów, a sama ustawa jest krokiem w dobrym kierunku. Warto zauważyć, że idea parytetu płci w polskich związkach sportowych jest wsparcie przez wiele stron, co potwierdziły głosowania w Sejmie i Senacie.

Nitras wskazał na rekomendacje Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który od 2016 roku zalecał wdrożenie parytetu płci w zarządach związków. Niestety, wiele polskich federacji nie przyjęło tych wskazówek, co w kontekście międzynarodowym może stawiać Polskę w niekorzystnym świetle.

Przewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, Tadeusz Tomaszewski, zaapelował do prezydenta o szybkie rozwiązanie sprawy. Podkreślił, że polski sport nie ma czasu na niepewność i powinien szybko ewentualnie dostosować nowe przepisy, które będą akceptowalne zarówno dla związków, jak i dla zawodników.

Mimo wątpliwości, polityków jednogłośnie zgadzają się, że zapisy ustawy w ogólności są pozytywne, co stawia znak zapytania nad decyzją prezydenta. Czy będziemy świadkami dalszych zawirowań na polskiej scenie sportowej?