Grzegorz Braun, europoseł Konfederacji i lider Konfederacji Korony Polskiej, może szykować się do startu w nadchodzących wyborach prezydenckich, które mają się odbyć w maju 2025 roku.

Jak donosi Onet, w tym tygodniu Rada Liderów Konfederacji spotka się, by omówić kwestię jedności partii, a w prawicowych kręgach pojawiają się spekulacje, że Braun może zdecydować się na "opcję atomową" i ogłosić swoją kandydaturę już w tym tygodniu. Jego potencjalnym poparciem pochwalił się Janusz Korwin-Mikke.

Michał Piedziuk z Polityki Insight podkreślił w rozmowie z tokfm.pl, że Braun mógłby osiągnąć dość dobry wynik w wyborach, licząc na poparcie ze strony różnych radykalnych, prawicowych i katolickich środowisk. Wskazał, że mógłby zdobyć około 5% głosów, co mogłoby osłabić pozycję Sławomira Mentzena, oficjalnego kandydata Konfederacji.

Braun nie zaprzeczył pojawiającym się spekulacjom i na swoim profilu w eMisja.tv wskazał, że odczuwa oczekiwania społeczeństwa co do jego startu. Podkreślił, że obecna sytuacja polityczna jest wyjątkowa i może przynieść wiele niespodzianek.

Niedawno na ulicach można było zobaczyć billboardy Brauna z kontrowersyjnymi hasłami, co wywołało wiele emocji i ostrych reakcji. Arcybiskup Grzegorz Ryś skrytykował jego kampanię, nazywając niektóre materiały jako "antyludzkie".

Analizując sytuację, Piedziuk zauważa, że niepokój wśród liderów Nowej Nadziei i Ruchu Narodowego wzrasta. Choć nie można z całą pewnością stwierdzić, że Braun nie wystartuje, większość rozmówców wskazuje na to, że jego działania mogą być próbą zwrócenia uwagi na samego siebie i swojego ugrupowania. Z drugiej strony, jego potencjalne wystąpienie mogłoby być katastrofalne dla Konfederacji, jako że Braun i jego partia mogliby zostać z niej wyrzuceni, intensyfikując wewnętrzne napięcia.

Warto również przypomnieć, że Grzegorz Braun zdobył mandat europosła w zeszłym roku, a wcześniej był posłem w polskim Sejmie. Jego kontrowersyjne akcje, w tym gaśnięcie świec chanukowych w Sejmie, przyczyniły się do jego medialnej rozpoznawalności, a także skandalu, kiedy prokurator generalny Adam Bodnar złożył wniosek o uchwałę immunitetu.

W nadchodzących wyborach prezydenckich, na liście potencjalnych kandydatów znajdują się takie nazwiska jak Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak czy Magdalena Biejat. Pojawienie się w tym gronie Grzegorza Brauna z pewnością wywołałoby jeszcze większe emocje i dyskusje w polskiej polityce. Czy Braun złoży formalną deklarację o starcie? Czas pokaże!