Michał Helik, obrońca reprezentujący Huddersfield Town, z pewnością chciałby jak najszybciej zapomnieć o meczu z Northampton, który odbył się przed własną publicznością. Jego drużyna przegrała 1:3 w ramach rozgrywek League One, a Helik w 18. minucie meczu zaliczył spektakularne samobójcze trafienie, które szybko stało się obiektem żartów w mediach społecznościowych.

Helik, grający w "Terierach" od września 2022 roku, odegrał w meczu swoją szóstą rolę w tym sezonie. Niestety, nie ma powodów do radości, ponieważ jego zespół, Huddersfield, zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli League One i potrzebuje punktów, aby utrzymać się w czołówce.

29-letni Polak zdołał już wystąpić w 87 meczach dla Huddersfield, w których zdobył 11 goli i zaliczył 2 asysty. Przed nimi ważne spotkanie w przyszłą sobotę na wyjeździe z Reading, które również walczy o utrzymanie pozycji w lidze. W jego dotychczasowej karierze obrońcy zauważalny jest postęp, jednak dzisiejszy występ z pewnością nie przyczyni się do jego dobrego wizerunku.

Warto przypomnieć, że Helik był kluczowym zawodnikiem w poprzednich sezonach, co czyni ten wpadkę jeszcze bardziej zadziwiającą i nieprzyjemną dla polskiego piłkarza. Kibice z pewnością będą go wspierać, ale takie sytuacje mogą wpływać na morale zespołu.

Czy Helik zdoła odbić się po tym wypadku? O tym przekonamy się już w najbliższej kolejce!