Martyna Wojciechowska reaguje na złośliwe zdjęcia. Jej mocne słowa szokują!
2025-01-22
Autor: Tomasz
Ostatnio w mediach społecznościowych zawrzało po tym, jak na jednym z portali plotkarskich pojawiły się zdjęcia Martyny Wojciechowskiej zrobione przez paparazzi w nietypowych okolicznościach. Na fotografiach popularna podróżniczka i dziennikarka wyglądała inaczej niż w starannie przygotowanych sesjach zdjęciowych, co stało się pretekstem do publikacji artykułami pełnymi złośliwych komentarzy. Tabloidy użyły tytułów takich jak "Spuchnięta" czy "Co się z nią dzieje?!", co wywołało złość i frustrację u samej gwiazdy.
Martyna postanowiła odpowiedzieć na te ataki. Na swoim Instagramie zamieściła dwa kontrastujące zdjęcia, dodając podpis: "TAK, TO JA. Na drugim zdjęciu też. Dzieli je JEDEN dzień, także dobre światło i makijaż. No i 'życzliwość' paparazzi i portalu, który publikował moje fotografie". Tymi słowami Wojciechowska chciała pokazać, jak łatwo jest manipulować percepcją wyglądu kobiety.
Martyna podkreśliła, że od lat stara się być postrzegana przez pryzmat swoich osiągnięć, a nie wyglądu. "Najwięcej komplementów w życiu dostałam w 2016 roku, kiedy ważyłam niewiele ponad 60 kg przy wzroście prawie 180 cm. Byłam przerażona, bo walczyłam z ciężką chorobą i żałobą po śmierci Marysi taty" - wyznała, wskazując na to, jak płytkie są ocenianie kobiety na podstawie jej aparycji.
Wojciechowska zwróciła również uwagę na większy problem społeczny - ageizm, czyli dyskryminację ze względu na wiek, który wciąż jest tabu. W mediach społecznościowych pojawiły się odzewy, które podkreślały, że media często przedstawiają kobiety w niekorzystnym świetle, mając na celu wzbudzenie sensacji.
Kto nie zna tego problemu? "Dlaczego zawsze to kobiety są na celowniku?" - pytała jedna z internautek, dodając, że tego typu praktyki mają długą tradycję.
"Mam dosyć tego, że jestem osobą publiczną, co nie daje nikomu prawa do oceny mojego wyglądu. Czy komentujecie na głos, jak wygląda pani wychowawczyni waszego dziecka? To jest przemoc" - dodała Wojciechowska, zamykając temat.
Jej reakcja podkreśla ważność walki o szacunek i prawa kobiet, by były postrzegane przez pryzmat swoich osiągnięć, a nie tylko wyglądu. Wiele znanych osobistości również podzieliło się swoimi doświadczeniami w obronie Martyny, co pokazuje, że to problem znacznie szerszy, dotyczący wszystkich kobiet w mediach.
"Dość o wyglądzie!" - te słowa Martyny powinny być wezwaniem do głębszej refleksji w społeczeństwie. To czas na zmiany i walkę o szacunek do każdej osoby, niezależnie od jej wyglądu.
Dlatego warto zastanowić się, jakie wartości promujemy, oceniając innych, zwłaszcza w mediach. Co z tego, gdy w końcu zaczniemy dostrzegać prawdziwe osiągnięcia i unikalne cechy każdej osoby?