Marina wrzuciła odważne zdjęcie. "Mam zero mięśni..."
2025-01-17
Autor: Michał
Marina i Anna Lewandowska, żony znanych piłkarzy grających w FC Barcelonie, od dłuższego czasu mieszkają w Hiszpanii i regularnie się spotykają. Żona Wojtka Szczęsnego, która jest także stałą klientką nowego studia treningowego otwartego przez Annę Lewandowską, postanowiła podzielić się swoją metamorfozą w mediach społecznościowych.
Na swoich InstaStories, Marina przyznała, że intensywnie pracuje nad swoją formą. "Czy prawie zemdlałam dzisiaj po treningu? Być może. Czy planuję dzisiaj kolejny trening? Tak. Czy trenuję ostatnio regularnie? Staram się" – napisała, podkreślając swoją determinację.
Marina szczerze mówi o swoich zmaganiach z wyglądem po drugiej ciąży. "Nie wiem, ile miałam mięśni, bo nie ćwiczyłam wtedy regularnie, ale tańczyłam i byłam bardzo aktywna. Teraz ważę 5 kg więcej, mam zero mięśni i siły. Czuję, że nadmiar kilogramów skupia się głównie na mojej twarzy, a po ciąży znacząco przytyłam, szczególnie w okolicy twarzy. Wciąż czuję się jak pułapka... Moim celem jest osiągnięcie samopoczucia, które miałam wcześniej: pewność siebie, siła, energia, gibkość i smukła talia... Może nie będzie już tak samo, ale może będzie lepiej? Kto wie. Nie poddam się. Lecimy z tym!" – podsumowała Marina.
Warto dodać, że Marina nie tylko intensywnie trenuje, ale również promuje zdrowy styl życia na swoich platformach społecznościowych, co może inspirować wielu jej fanów. Z drugiej strony, Anna Lewandowska również udostępnia wiele porad dotyczących treningów i zdrowego odżywiania, co czyni je jednymi z najbardziej wpływowych kobiet w Polsce. Na pewno będziemy trzymać kciuki za dalsze postępy Mariny!