Rezerwa Federalna zdecydowała się na obniżenie stóp procentowych o 50 punktów bazowych, co ma ogromny wpływ na rynek walutowy.

Rentowność dolarów w USA pozostawała na najwyższym poziomie od ponad 20 lat, w przedziale 5,25-5,50%. Oczekiwania dotyczące luzowania polityki monetarnej były powszechne, jednak rynki finansowe podzieliły się w kwestii tego, jak dużą obniżkę stóp przewidują. Analitycy szacowali 60% szans na ten ruch, jak zauważa Bartosz Sawicki, ekspert z fintechu Cinkciarz.pl.

Przed obniżką wyniki rynkowe wskazywały na możliwość spadku kursu dolara poniżej 3,80 zł. W reakcji na decyzję, dolar stracił na wartości, a EUR/USD przekroczył 1,12, natomiast USD/PLN zmierza w kierunku 3,82.

FOMC przewiduje, że na nadchodzących posiedzeniach w listopadzie i grudniu mogą nastąpić kolejne obniżki o łącznie 50 punktów bazowych, co stawia gospodarczą przyszłość USA w szczególnym świetle. Dopiero niedawno decydenci z Fed rozważały jedynie ograniczenie w wysokości 25 punktów, co świadczy o znaczącym przekształceniu percepcji kondycji gospodarczej kraju.

Jednocześnie, w ostatnich tygodniach na rynkach pojawiały się obawy dotyczące długotrwałej polityki restrykcyjnej, która mogła negatywnie wpłynąć na rynek pracy, prowadząc do recesji. W efekcie członkowie Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku zaczęli bronić odważnych kroków, co świadczy o ich pewności co do podjętych działań monetarnych.

Obniżka stóp procentowych w USA ma także znaczenie dla innych walut. W ostatnich miesiącach kraje takie jak Szwajcaria, Szwecja, Kanada, eurostrefa oraz Wielka Brytania również implementowały cięcia, co czyni decyzję Rezerwy Federalnej o tyle atrapą źródła dynamicznych zmian na rynku.

Dla analityków fintechu Cinkciarz.pl, wprowadzenie obniżek stóp w Stanach Zjednoczonych, które nastąpiło później niż w innych regionach, może skusić do szybszego wygaszenia wysokich kosztów pieniądza w nadchodzących kwartałach, co z kolei wpłynie na dalsze kształtowanie się kursów walutowych oraz stabilności globalnych rynków.