Kto zostanie kandydatem Platformy? Dylematy w PO przed nadchodzącymi wyborami
2024-11-07
Autor: Andrzej
W Platformie Obywatelskiej wrze przed kluczowym spotkaniem władz partii, na którym poruszone zostaną istotne zagadnienia, w tym sytuacja po wyborach w USA. Na temat planów Donalda Tuska w kontekście wyborów do Pałacu Prezydenckiego krąży wiele spekulacji.
Podczas spotkania zarządu partii mogą zostać ustalone szczegóły dotyczące sondaży, które mają na celu ocenę szans kandydatów na zwycięstwo w nadchodzących wyborach prezydenckich. Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, od dłuższego czasu uchodzi za faworyta, mając za sobą znaczne poparcie społeczne, w tym 10 mln głosów zdobytych w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Nie ukrywa też, że planuje ponownie starać się o najważniejsze stanowisko w kraju.
„Jestem zdeterminowany, aby startować w wyborach, bo od 2020 roku walczę o to, aby wyrównać rachunki z PiS w imieniu Polek i Polaków. Jeżeli moi koledzy to potwierdzą, to będę ubiegał się o prezydenturę” – podkreślił Trzaskowski podczas wywiadu w TVN24.
Jego niedawne wystąpienia, w których stwierdzał „nie odpuszczę”, wskazują na jego zdecydowane zamiary. Jednak niewątpliwie w tej rozgrywce liczy się także Radosław Sikorski, który buduje swoją pozycję w partii i nie ukrywa swoich ambicji.
Minister spraw zagranicznych intensywnie przygotowuje się do wyścigu o partyjną nominację na prezydenta, spotykając się z politykami Platformy i kreując swój wizerunek jako silnego kandydata w obliczu nadchodzącej rywalizacji. Zdaniem niektórych, to właśnie Sikorski mógłby być lepszym wyborem w kontekście nowej rzeczywistości politycznej po reelekcji Donalda Trumpa w USA.
„Jestem w stałym kontakcie z najwyższymi przedstawicielami ds. bezpieczeństwa w obozie Donalda Trumpa” – zaznaczył Sikorski, co podkreśla jego międzynarodowe powiązania i aspiracje.
Kto zatem ma większe szanse? Choć Trzaskowski od lat uznawany jest za naturalnego kandydata Platformy, krąży też opinia, że jego głównym przeciwnikiem może być Sikorski, który zyskuje uznanie i poparcie w obozie PO. W obliczu braku kandydata ze strony PiS, niektórzy sugerują, że czas na zdecydowane działanie jest teraz, a decyzja Tuska będzie kluczowa dla przyszłości partii.
„Dla Tuska wskazanie Sikorskiego byłoby o wiele bardziej ryzykowne niż wybór Trzaskowskiego” – mówi były polityk PO, wskazując na długofalowe konsekwencje dla partii. Wszyscy zastanawiają się, jak te dylematy wpłyną na przyszłość PO oraz na zbliżające się wybory, które mogą na zawsze zmienić polityczny krajobraz w Polsce. Kto w końcu zawalczy o najwyższe stanowisko w państwie? O tym przekonamy się już niebawem!