Kontrowersyjna akcja przeciwko prezydentowi Wrocławia - Sutryk w ogniu krytyki
2025-01-23
Autor: Marek
Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, zareagował na akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o jego odwołanie. Inicjatywa ta, zainicjowana przez opozycyjnych radnych oraz aktywistów miejskich, spotkała się z ostrą reakcją włodarza miasta. Sutryk podkreślił, że jego głównym celem jest praca dla Wrocławia, a nie angażowanie się w "pseudopolitykę".
Podczas rozmowy z dziennikarzami, Sutryk stwierdził, że jest zszokowany wsparciem, jakie zbiera ruch od osób, które, jak podkreśla, są od dawna w konflikcie z miejską administracją. Szef Wrocławia ocenił, że za zbiórką podpisów stoją "samozwańczy liderzy", a nie przedstawiciele szerszych grup obywatelskich.
Mimo obaw o wiarygodność inicjatywy, Sutryk zaznaczył, że organizatorzy mają prawo próbować przeprowadzić referendum, ale dodał, że nie ma sensu rozliczać go z obietnic wyborczych tak krótko po wyborach. Wrocławski prezydent powiedział: "Moim zdaniem, na tym etapie działania są niepoważne."
Zbiórka podpisów jest prowadzone przez radnych z opozycyjnego klubu „Naprawmy Przyszłość” oraz różne stowarzyszenia, które chcą, aby referendum odbyło się. Aby doszło do głosowania, wymagane jest zebranie co najmniej 50 tys. podpisów mieszkańców.
Sutryk zwrócił uwagę na istotność realizacji jego obietnic, a także na to, że organizacja referendum pochłonie publiczne pieniądze i czas, które powinny być przeznaczone na rozwój Wrocławia.
Wrocław zyskuje coraz większą uwagę medialną. Obecnie w mieście trwają też dyskusje na temat inwestycji w transport publiczny oraz poprawy jakości życia mieszkańców. Jak sytuacja rozwinie się w najbliższych tygodniach, pozostaje kwestią otwartą. Obywatelska aktywność w Wrocławiu może przynieść niespodziewane zmiany.