Praca zdalna w polskich firmach może dobiegać końca, a ostatnie dane budzą poważne obawy. Jak informuje "Rzeczpospolita", przeprowadzono kontrolę w 321 przedsiębiorstwach przez Państwową Inspekcję Pracy (PIP), z których niemal 61% wykazało nieprawidłowości związane z zatrudnieniem w formie zdalnej.

Z badania Randstad wynika, że praca zdalna w Polsce jest w odwrocie, a większość firm (78%) wraca do modelu stacjonarnego. Hybrydową formę pracy oferuje jedynie 10% pracodawców. Warto zauważyć, że w dużych korporacjach sytuacja wygląda nieco lepiej, jednak również tam tylko 9% firm oferuje pełną pracę zdalną, a 23% wybiera tryb hybrydowy.

Inspektorzy pracy prowadzili 325 kontroli dotyczących zasadności pracy zdalnej, a wyniki są alarmujące. Wiele przedsiębiorstw nie spełnia podstawowych wymogów prawnych, dotyczących choćby ekwiwalentów za korzystanie z narzędzi i materiałów zapewnionych przez pracowników, a także zwrotów za zużycie energii czy internetu.

Jednym z głównych powodów uchybień, według inspektorów, jest nieznajomość przepisów przez pracodawców oraz nieczytelność wprowadzonych regulacji w Kodeksie pracy. To prowadzi do poważnych nieprawidłowości, które wpływają nie tylko na komfort pracy, ale i na prawa pracowników.

W obliczu tak wielu problemów, eksperci ostrzegają, że jeżeli przedsiębiorstwa nie podejmą odpowiednich działań, praca zdalna może na dłuższą metę zniknąć z polskiego rynku. Pracownicy, którzy przywykli do elastycznych godzin, mogą być zmuszeni do powrotu do biur, a ich zadowolenie z pracy znacznie spadnie.

Jakie będą dalsze kroki firm w obliczu tych trudności? Czy wrócą do modelu, który zapewnia większą elastyczność, czy też zostaną przy sztywnych godzinach pracy? Śledźcie naszą stronę, aby dowiedzieć się więcej o nadchodzących zmianach na rynku pracy!