FC Barcelona rozpoczęła sezon w znakomitym stylu

FC Barcelona rozpoczęła sezon w znakomitym stylu, a ich ostatni mecz z Gironą był tego świetnym przykładem. Mimo iż drużyna z Girony zakończyła poprzedni sezon na trzecim miejscu, Barcelona z łatwością pokonała ich 4:1, a na boisku zadebiutował 17-letni talent, Lamine Yamal, który strzelił dwie bramki.

Specjalny mecz dla Lewandowskiego

Dla Roberta Lewandowskiego, który rozgrywał swój setny mecz w barwach Barcelony, mecz miał być szczególnym momentem. Niestety, Polak nie trafił do siatki, a jego występ był znacznie mniej wyrazisty niż w poprzednich meczach. W ofensywie znów błyszczał Lamine Yamal, który w pierwszej połowie dał drużynie prowadzenie po błędzie obrony Girony.

Dominacja Barcelony na boisku

Barcelona utrzymywała kontrolę nad meczem, dominując na boisku. W drugiej połowie, w miarę jak przewaga rosła, Lewandowski miał kilka okazji, ale nie potrafił zamienić ich na bramki. MARC-ANDRE ter Stegen, bramkarz Barcelony, również błyszczał, gdyż w kluczowych momentach bronił szans rywali.

Kulminacja spotkania

Warto zauważyć, że mimo iż Lewandowski nie zdobył gola, drużyna pokazała głęboki skład i różnorodność ataków. Kulminacją tego spotkania była czwarta bramka, którą zdobył Pedri, zjawiskowo pokonując bramkarza rywali. Na koniec meczu, Lewandowski musiał opuścić boisko w 69. minucie, co może zrodzić pytania o jego formę w nadchodzących meczach. Jednakże Barcelona zachwyca swoją grą i z kompletem punktów przewodzi tabeli La Liga, co pozostawia kibiców z nadzieją na dalsze sukcesy.

Ostateczny wynik meczu 4:1, z honorową bramką dla Girony, wpisaną przez Cristhiana Stuani, nie zaszkodził dominacji Barcelony. Warto również dodać, że Barcelona kończyła mecz w dziesięciu, po czerwonej kartce dla Ferrana Torresa, co budzi kontrowersje i dyskusje na temat decyzji sędziów.