Świat

Chcą zdążyć przed Trumpem: specjalny wniosek dotyczący Ukrainy

2024-11-13

Autor: Michał

Podczas środowego briefingu prasowego po spotkaniu Bidena z Trumpem w Białym Domu, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan podkreślił, że administracja ma zamiar wykorzystać wszystkie fundusze, które Kongres przeznaczył na pomoc Ukrainie do końca kadencji.

"Dlatego w ciągu najbliższych dwóch miesięcy planujemy zasygnalizować Kongresowi, że chcielibyśmy uzyskać dodatkowe fundusze na wsparcie Ukrainy w roku 2025, aby mogła być w najsilniejszej możliwej pozycji do negocjacji w swoich sprawach" - oświadczył Sullivan.

Jednak szanse na uchwalenie nowego pakietu wsparcia dla Ukrainy wydają się niewielkie. Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson w ostatnich dniach zasugerował, że Kongres nie ma "apetytu" na kolejne fundusze dla Kijowa. W informacji przekazanej przez "New York Times", Johnson zapewnił główną przeciwniczkę wsparcia Ukrainy, Marjorie Taylor Greene, że więcej pieniędzy dla Ukrainy nie zostanie przeznaczone, co miało być jednym z warunków jej poparcia dla jego dalszego przewodnictwa.

Sullivan zaznaczył, że podczas dwugodzinnej rozmowy Biden próbował przekonać Trumpa do ważności dalszego wsparcia Ukrainy, argumentując, że jest to w interesie Stanów Zjednoczonych oraz że rosyjska agresja zagraża stabilności w Europie. Podkreślał, jak istotne jest wspieranie walczących z Rosją, zwłaszcza w obliczu zbliżających się wyborów w USA.

Pytany o to, jakie przesłanie na temat zagrożeń i priorytetów dla przyszłej administracji przekaże swojemu następcy, Sullivan wskazał przede wszystkim na rywalizację z Chinami, podkreślając, że zdeterminuje to przyszły kształt globalnej polityki. Wymienił także konieczność powstrzymania Iranu i jego sojuszników na Bliskim Wschodzie oraz Rosji w Europie. W miarę jak napięcia na świecie rosną, wzrasta potrzebna międzynarodowej solidarności w obliczu zagrożeń.