Sport

Kluczowe wieści dla Świątek i drużyny. Muchova rezygnuje z finałów w Maladze

2024-11-11

Autor: Marek

W ciągu ostatnich dwóch lat Polki brały udział w finale Pucharu Billie Jean King, zmagając się w Glasgow i Sewilli, jednak Iga Świątek decydowała się na rezygnację z tych turniejów z uwagi na zdrowie. Musiała bowiem uczestniczyć w WTA Finals, które rozgrywane były w USA i Meksyku, gdzie intensywny harmonogram meczów mógł negatywnie wpłynąć na jej kondycję.

Tym razem sytuacja wydaje się nieco inna, mimo że początkowo Iga nie była uwzględniona na liście zawodniczek do finału w Maladze. W kwietniu znacząco przyczyniła się do awansu Polaków, wygrywając dwa mecze w play-off z reprezentacją Szwajcarii w Biel.

Ostatecznie Świątek dotarła do Malagi w niedzielę, co może zaskakiwać, biorąc pod uwagę jej dlonę obciążenia. Przez ostatnie dwa miesiące nie brała udziału w żadnym turnieju, a WTA Finals odbyły się w Arabii Saudyjskiej, co zminimalizowało zmęczenie związane z podróżą.

Jako ciekawe zwroty akcji, Karolina Muchova, która miała być liderką drużyny Czech, postanowiła wycofać się z rywalizacji. Muchova, finalistka WTA 1000 w Pekinie, zapowiadana była jako kluczowy gracz, jednak na kilka dni przed meczem ogłosiła, że nie będzie w stanie wystartować z powodu obaw o swoją formę.

W oświadczeniu na mediach społecznościowych podkreśliła: - Wierzyłam, że będę gotowa do gry, ale już teraz wiem, że nie mogłabym dać z siebie wszystkiego, więc postanowiliśmy zmienić skład, a ja wesprę drużynę z daleka.

Jej absencja to znaczący cios dla reprezentacji Czech, która dobrze radziła sobie w ostatnich latach. Jeśli Polki zmierzą się z Czechami w ćwierćfinale, mecz odbyłby się 16 lub 17 listopada, a finał zaplanowano na 20 listopada. Zespół Polski będzie walczył w pełnym składzie: oprócz liderki Igi Świątek, w drużynie znalazły się także Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa.

Dla fanów ten turniej zapowiada się emocjonująco, szczególnie w kontekście przyszłych spotkań, w tym meczu Polska - Czechy w United Cup, zaplanowanym na 1 stycznia w Sydney. Świątek i Muchova mają szansę zmierzyć się ponownie, co doda dodatkowego napięcia w rywalizacji.