Technologia

Klonowanie psów i kotów. Czy to klucz do wieczności naszych pupili?

2024-11-09

Autor: Jan

W dzisiejszych czasach klonowanie zwierząt domowych stało się realną opcją dla wielu właścicieli, którzy pragną nieść ze sobą pamięć o swoich ukochanych czworonogach. Co roku tysiące ludzi na świecie decyduje się na klonowanie swoich zmarłych psów i kotów, aby na nowo doświadczyć towarzystwa swoich pupili.

Klonowanie to nie tylko wizja przyszłości, ale komercyjna rzeczywistość. Od około dekady firmy takie jak Sooam Biotech z Korei Południowej oraz Sinogene Biotechnology z Chin świadczą usługi klonowania, które zyskały popularność wśród mieszkańców różnych krajów. Sooam Biotech do tej pory sklonowała już ponad 1000 psów, a koszt klonowania jednego zwierzęcia może sięgać 50 tysięcy dolarów. Sinogene poszerza swoją ofertę, wprowadzając możliwości klonowania koni, a także wielbłądów.

ViaGen Pets, obecny na rynku od 2016 roku, ostrożnie wkracza w tę dziedzinę, oferując klonowanie psów i kotów w podobnych cenach – od 30 do 50 tysięcy dolarów. Co więcej, firma ta oferuje również przechowywanie DNA, co znacznie zwiększa szanse na późniejsze klonowanie.

A jak wygląda proces klonowania? Firma ViaGen stosuje parafrazowaną metodę somatycznego, jądrowego transferu komórkowego, znaną z klonowania owcy Dolly. Cały proces zaczyna się od pobrania komórek z oryginalnego zwierzęcia. W przypadku zgonu, klonowanie może być przeprowadzone przy pomocy fragmentu ucha zmarłego pupila, który jest zdolny do regeneracji komórek, a także ich odpowiedniego przechowywania w lodówce.

Ciekawostką jest, że naturalny cykl ciążowy psów i kotów trwa od 60 do 70 dni, podczas gdy proces klonowania zajmuje niemal siedem miesięcy z uwagi na wszystkie etapy wymagane do stworzenia zarodka. Klonowane zwierzęta rodzą się zazwyczaj w grupach, dlatego klienci czasami otrzymują więcej niż jednego pupila, co może być zaskakujące.

Klonowanie zwierząt stało się szczególnie popularne w kręgach celebrytów, takich jak Barbara Streisand czy Paris Hilton, którzy zdecydowali się na tę formę „odrodzenia” swoich ulubionych czworonogów. W wywiadzie przedstawiciel firmy klonującej ujawnił, że wielu klientów nie mówi o tym otwarcie, obawiając się reakcji społecznej.

Jednak klonowanie zwierząt budzi także kontrowersje. Krytycy alarmują o ryzykach związanych z dobrostanem zwierząt wykorzystywanych jako surogatki oraz o potencjalnym zmniejszeniu różnorodności genetycznej w populacji. Również ewolucyjne zagrożenia związane z traktowaniem życia zwierząt jako produktu do kupienia są na czołowej liście obaw.

Każdy, kto chce sklonować swojego pupila, powinien jednak pamiętać, że mimo iż geny odgrywają dużą rolę w rozwoju psa czy kota, to nowe zwierzę będzie miało zupełnie inne doświadczenia i temperament. To może być inaczej postrzegane i traktowane przez jego właściciela — czasem jako szansa na nowy początek. Klonowanie zwierząt stało się zatem nie tylko technologią, ale także powodem do refleksji nad tym, co oznacza dla nas więź z naszymi towarzyszami.