Na stacjach benzynowych zauważalny jest pierwszy, nieznaczny wzrost cen, mimo że średni poziom cen w kraju nadal jest niższy niż przed 1 listopada. Jak zaznacza Urszula Cieślak, dyrektorka Działu Prognoz i Analiz firmy analitycznej Reflex, ceny średnio wzrosły o zaledwie 1 grosz za litr, podczas gdy autogaz podrożał o 1 grosz.

Jednak już wkrótce można się spodziewać większych podwyżek na stacjach.

Eksperci z Reflex podają, że średnie ceny paliw na dzień 7 listopada kształtowały się następująco: - Benzyna bezołowiowa 95: 6,06 zł/l (-1 gr/l); - Benzyna bezołowiowa 98: 6,83 zł/l (-1 gr/l); - Olej napędowy: 6,11 zł/l (-1 gr/l); - Autogaz: 3,00 zł/l (+1 gr/l).

Analitycy wskazują na większe wahania cen na rynku hurtowym w ostatnim czasie. W pierwszej połowie tygodnia ceny ropy i oleju napędowego wzrosły w wyniku dużej zmienności na rynku. Mimo, że na koniec tygodnia odnotowano niewielkie obniżki, to w skali tygodnia ceny wciąż są wyższe. Benzyna bezołowiowa 95 kosztuje około 6 groszy za litr netto więcej, a olej napędowy – 9 groszy.

Zdaniem ekspertów, w najbliższej przyszłości należy spodziewać się dalszego wzrostu cen paliw, co nie jest dobrą wiadomością dla kierowców. "W długi weekend nie przewidujemy zmian cen, ale w przyszłym tygodniu na wielu stacjach olej napędowy może podrożeć o 5-10 gr/l, a ceny benzyny mogą wzrosnąć o 3-5 gr/l" – informuje raport. Należy pamiętać, że różnice w cenach mogą wynosić nawet 2-3 grosze na litrze w zależności od stacji.

Co sądzą eksperci o przyszłości cen paliw w kontekście globalnym? Zauważają, że najnowsze dane wskazują na stabilizację cen ropy Brent w zakresie 74-76 USD/bbl. Wyniki wyborów w USA mogą wpłynąć na większą podaż ropy w tym kraju, co zapewne wpłynie na obniżenie cen paliw.

Dodatkowo, OPEC+ zaskoczył rynek, odkładając planowane zwiększenie produkcji. Osiem krajów biorących udział w dobrowolnych cięciach produkcji na poziomie 2,2 mln bbl/d zrezygnowało z rozpoczęcia cyklu zwiększania wydobycia w grudniu. Choć plan otwarcia dostaw został przesunięty o miesiąc, może zostać poddany dalszym zmianom w przyszłości.

Z tego powodu kierowcy powinni szykować się na ewentualne podwyżki cen w nadchodzących tygodniach!