Nauka

11 zwycięzców w Lotto! Ekspert ostrzega: Nie da się ograć kasyna!

2024-11-11

Autor: Katarzyna

W czwartkowym losowaniu Lotto aż jedenastu graczy skreśliło poprawnie sześć wygrywających liczb: 1, 11, 21, 22, 31, 41. Co to oznacza? Czy sztuczna inteligencja może wpłynąć na wyniki Lotto? O tym porozmawialiśmy z dr. Tomaszem Millerem, fizykiem matematycznym z Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Zastanówmy się, jakie jest prawdopodobieństwo, że jednocześnie jedna osoba wygra „szóstkę” w Lotto, którego szanse wynoszą 1 do 14 milionów. W przypadku 11 zwycięzców prawdopodobieństwo jest wręcz astronomiczne, osiągając wartość rzędu jednego na kilka miliardów, zakładając, że wszyscy gracze losowo wybierali liczby.

Interesujące jest to, że 11 wygranych osób to nie rekord - najwięcej, bo aż 80 osób, wytypowało „szóstkę” 30 marca 1994 roku. Wtedy były to dane zawarte w instrukcji jak poprawnie wypełnić kupon. Każdy z tych zwycięzców zgarnął równowartość około 9800 zł w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze.

Na drodze rozmyślań o czwartkowym losowaniu, dr Miller zauważył, że liczby były nietypowe, a pięć z nich układało się w pierwszej kolumnie. Podkreślił, że ludzie nie są dobrymi maszynami losującymi i często ich wybory są mniej przypadkowe, niż by się wydawało.

W dobie sztucznej inteligencji, wielu graczy ma dostęp do zaawansowanych algorytmów, co stawia pytanie, czy na przyszłość możemy widzieć więcej wygranych. Jednak jak twierdzi dr Miller, to tylko złudzenie, bowiem wyniki losowań są niezależne i nie ma algorytmu, który mógłby je przewidzieć.

Kolejnym interesującym faktem jest rekordowa wygrana z 16 marca 2017 r. w Skrzyszowie, gdzie wygrana wyniosła oszałamiające 36 726 210 zł. Dlaczego pulę nagród można spotkać w różnych wysokościach? Ostatecznie, zależy to od ilości wcześniejszych losowań, które nie zakończyły się wygraną, co prowadzi do akumulacji funduszy.

Dr Miller zaznacza, że projektanci gier liczbowych są matematycznie zorientowani na korzyść organizatorów, a kasyna nigdy nie są skazane na straty. I choć istnieją historie ludzi, którzy wygrywali na loteriach, są one wyjątkiem, a nie regułą. Przykład rumuńskiego matematyka, który wykupywał wszystkie losy, może być cenną lekcją, ale w polskim Lotto nawet najwięcej szczęścia w tym kontekście nie wystarczy.

Warto pamiętać, że każdy zakład wymaga ostrożności i przemyślenia, ponieważ szans na sukces nie da się nigdy zmienić, a kasyno zawsze ma przewagę.