Reprezentacja Polski w tenisie stołowym zbliża się do ważnych rozgrywek w Pucharze Davisa, a skład drużyny już został ustalony. Liderem zespołu będzie Kamil Majchrzak, który z pewnością przyczyni się do sukcesu polskiej drużyny. W najbliższy poniedziałek, Majchrzak powinien awansować w rankingu ATP z 122. do około 116. pozycji. To utalentowany zawodnik, który w styczniu wygrał trzy rundy eliminacyjne do Australian Open, gdzie niestety przegrał swój pierwszy mecz w głównej drabince. Od lat jest kluczowym graczem w narodowej drużynie, szczycąc się bilansem 13-9 w meczach singlowych.

Drugim zawodnikiem w składzie będzie Maks Kaśnikowski, aktualnie 214. tenisista na świecie. Jak do tej pory zagrał cztery pojedynki w Pucharze Davisa, wygrywając dwa i przegrywając dwa. To nadarzy się dla niego szansa, aby poprawić te statystyki w Tbilisi, gdzie polska drużyna zmierzy się z Gruzją (31 stycznia), o godzinie 13:00 czasu lokalnego. W sobotę, 1 lutego, odbędzie się mecz w grze podwójnej, w którym mają wystąpić Drzewiecki i Zieliński, posiadający bilans 1-1.

Karol Drzewiecki debiutował w reprezentacji w 2023 roku, uczestnicząc w meczu z Barbadosem, a także w spotkaniach z Uzbekistanem i Koreą Południową. Z kolei Jan Zieliński to 25. deblista świata, dwukrotny mistrz imprez wielkoszlemowych w mikście oraz finalista Australian Open 2023 w grze podwójnej. Jego doświadczenie na międzynarodowej arenie na pewno przyniesie korzyści drużynie.

Nie można zapomnieć o Pawelskim, który w 2023 roku zdobył złoty medal na LOTTO 98. Narodowych Mistrzostwach Polski. Jego debiut w kadrze również miał miejsce we wrześniu, gdzie przyczynił się do zdobycia punktu dla drużyny.

Reprezentacja, prowadzona przez kapitana Fyrstenberga i jego asystenta, Alka Charpantidisa, zagra na twardym korcie typu Laykold w New Sport Palace w Tbilisi. Zwycięzca tej rywalizacji awansuje do wrześniowych rozgrywek w Grupie Światowej I, mając szansę na kwalifikacje do finałowego turnieju Pucharu Davisa w 2026 roku.

Obecnie Polacy zajmują 41. miejsce w rankingu drużyn narodowych ITF, a Gruzini znajdują się 20 lokat niżej. Przed meczem z Gruzją, warto przypomnieć, że obie drużyny spotkały się już w 2006 roku, kiedy to Gruzja odniosła niespodziewane zwycięstwo 3:2. To historyczne starcie z pewnością zapewni dodatkowy emocjonalny kontekst nadchodzącym rozgrywkom. Z niecierpliwością czekamy na wyniki, które mogą zaważyć na przyszłości polskiego tenisa.