Kraj

Spięcie w obozie władzy. Żukowska uderza w żonę Trzaskowskiego

2025-01-20

Autor: Andrzej

Minister zdrowia Izabela Leszczyna ostro skrytykowała szefa Państwowej Komisji Wyborczej, twierdząc, że "jest on partyjnym działaczem, a nie sędzią". Jej słowa padły w kontekście głośnej uchwały PKW, która dotyczyła funduszy dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Żukowska błyskawicznie odpowiedziała na te zarzuty, przypominając, że podobne oskarżenia padały wcześniej względem profesora Rzeplińskiego i profesorki Gersdorf, podkreślając, że cała narracja ze strony PiS jest "wtórna i jałowa poznawczo".

W związku z nadchodzącymi wyborem prezydenckimi, które odbędą się 18 maja 2025 roku, politycy intensywnie wspierają swoich kandydatów. Izabela Leszczyna w niedzielę opublikowała na platformie X zdjęcie żony Rafała Trzaskowskiego. Na fotografii znalazł się jej komentarz: "Zamierzam zostać rzeczniczką kobiet. Chcę, aby nasz głos był słyszany, bo w nas kobietach jest moc!".

Leszczyna nie omieszkała również dodać: "Mieć Pierwszą Damę, która umie mówić. Bezcenne", co jest jednoznaczną krytyką obecnej Pierwszej Damy, Agaty Kornhauser-Dudy, która od lat nie komentuje na bieżąco ważnych wydarzeń w kraju.

Warto zaznaczyć, że żona prezydenta Dudy często była krytykowana za brak aktywności publicznej i za to, że unika angażowania się w dyskusje dotyczące kluczowych kwestii społecznych.

Na wczorajsze wydarzenia szybko zareagowała także Anna-Maria Żukowska, szefowa klubu Lewicy, publikując komentarz pod wpisem Leszczyny, podkreślając, że "małżonka pani Trzaskowskiej właśnie skillowała edukację zdrowotną, a ona jakoś nie odezwała się na ten temat".

Internauci zaczęli zadawać pytania, w jakim charakterze Żukowska się wypowiada - czy jako małżonka kandydata, czy w innej roli. Żukowska na to odpowiedziała, że w takim, w jakim chce być rzeczniczką, tym samym wbijając szpilę w żonę prezydenta Warszawy.

W kontekście nadchodzących wyborów pojawiają się coraz bardziej emocjonalne wymiany zdań pomiędzy politykami różnych opcji, co tylko potęguje napięcia w polskiej polityce.