Kinga Rusin, była gwiazda stacji TVN, od dłuższego czasu delektuje się życiem poza ramami telewizyjnymi i odkrywa nowe zakątki świata. Ostatnio dziennikarka cieszyła się słońcem na pięknej wyspie Rodos, gdzie odpoczywa po intensywnej dwumiesięcznej podróży, podczas której zwiedziła dziewięć krajów na dwóch kontynentach, w tym siedem karaibskich wysp.

W swoich mediach społecznościowych, Kinga często dzieli się wrażeniami ze swoich podróży. Na Instagramie pokazała zdjęcia w czerwonym stroju kąpielowym, które spotkały się z entuzjastycznymi reakcjami jej fanów. "Niesamowita sylwetka, wyglądasz jak dziewczyna w wieku 17 lat!" - komentowali zachwyceni obserwatorzy.

Dziennikarka przyznała, że czas spędzony w Rodos pozwala jej na regenerację i naładowanie baterii po intensywnym czasie. "Praca zdalna w połączeniu z podróżowaniem dała mi w kość. Ale teraz mogę w końcu zwolnić tempo i odpocząć" - napisała. Rodos nazwała wręcz swoim osobistym "sanatorium". Podczas urlopu, oprócz relaksu, korzysta również z uroków greckiego lata, zanurzając się w ciepłym morzu.

Rodos to nie tylko piękne plaże, ale również fascynująca historia i kultura. W trakcie swojego pobytu, Kinga z pewnością ma okazję odkrywać urokliwe zakątki tej wyspy, takie jak starożytna Lindos czy malownicze miasto Rodos, znane z zapierających dech w piersiach widoków.

Podróże Kingi Rusin są nie tylko sposobem na odpoczynek, ale również na inspirację. Warto zauważyć, że zwiększoną popularność influencerów podróżniczych w Polsce można przypisać ich umiejętności do dzielenia się autentycznymi doświadczeniami, co motywuje innych do odkrywania świata. Czy to oznacza, że Kinga Rusin planuje więcej takich przygód? Pozostaje czekać na kolejne aktualizacje z jej podróży.