Jeśli chcesz uniknąć odmowy wypłaty odszkodowania za zalane auto, przeczytaj to!
2024-09-18
Autor: Anna
Pracownik ubezpieczalni zamieszcza ostrzeżenie, które każdy kierowca powinien przeczytać. Zdecydowanie nie należy próbować odpalać samochodów, które zostały zalane podczas powodzi. Dlaczego? Próba uruchomienia takiego pojazdu może skutkować zassaniem wody do silnika, co jest podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania z polisy autocasco.
Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, jak kosztowne mogą być skutki uruchomienia zalanego samochodu. Silnik, który wciągnął wodę, często nadaje się już tylko do generalnego remontu, co wiąże się z wydatkami rzędu od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Niebezpieczeństwo nie kończy się jednak na samym silniku. Odważne forsowanie podtopionych dróg to ryzyko uszkodzenia poszczególnych elementów auta, takich jak osłony podwozia czy układ hamulcowy. Zimna woda może gwałtownie schładzać gorące części, co prowadzi do pęknięć i innych kosztownych uszkodzeń.
Nawet delikatne brodzenie w wodzie może przyczynić się do przyspieszenia korozji, zwłaszcza w miejscach, gdzie woda ma dostęp, takich jak progi czy podwozie. Kiedy woda dostanie się do wnętrza, na skutek działania substancji organicznych, takich jak śmieci czy ścieki, auto może szybko stracić na wartości.
Kluczowym aspektem, o którym warto pamiętać, jest również wpływ wody na instalacje elektryczne. Woda powodziowa, w przeciwieństwie do czystej wody, jest znacznie bardziej agresywna dla systemów elektrycznych w samochodzie, co może prowadzić do poważnych problemów z elektryką czy elektroniką.
Podsumowując: jeśli zmagasz się z zalanym autem, najważniejsze, co możesz zrobić, to unikać jego uruchamiania, aby nie narazić się na ogromne koszty naprawy i utrzymania firmy ubezpieczeniowej. Lepiej dobrze zastanowić się przed każdą decyzją związana z usunięciem samochodu z podtopionych terenów!