Kinga Rusin, znana dziennikarka i prezenterka telewizyjna, przez wiele lat tworzyła swoją markę w polskich mediach, zaczynając od TVP, a następnie przechodząc do TVN, gdzie prowadziła popularne programy, takie jak "Dzień Dobry TVN". Po zakończeniu swojego małżeństwa z Tomaszem Lisem, poświęciła się podróżom i nowym wyzwaniom.

Aktualnie Kinga cieszy się życiem u boku prawnika Marka Kujawy, z którym podróżuje do najdalszych zakątków świata. Ich wspólne wakacje były pełne przygód, a parze udało się odkryć wspaniałe miejsca, kultury i smaki. Jak przyznała, są całkowicie zafascynowani niezwykłymi cudami natury i kultury, które mają szansę zobaczyć. Ostatnio odwiedzili Kambodżę, gdzie z zaskoczeniem doświadczyli ekstremalnych temperatur.

Jednak w ich radosnym życiu pojawiły się zawirowania. W chwilach, gdy Kinga relaksowała się i cieszyła odkryciami w Azji, dowiedziała się o przemianach w jej byłym miejscu pracy - TVN. Pojawiły się niepokojące wiadomości o możliwej sprzedaży stacji na Węgrzy, co wywołało ogromną burzę w mediach społecznościowych oraz wśród fanów.

Kinga szybko zareagowała, publikując na swoich profilach emocjonalny post, w którym przyznała, że zmiany w TVN zmartwiły ją bardziej, niż mógłby się wydawać. Wyznała, że mimo tropikalnych wakacji, ciągle myśli o sytuacji w polskiej telewizji, a jej serce pozostaje związane z misją informacyjną.

Jednakże tuż po tych niepokojących informacjach, Kinga podjęła decyzję, która zaskoczyła jej fanów. Ogłosiła zakończenie rajskich wakacji i powrót do kraju na święta. "Pierogi w Warszawie czy kolejny wodospad w Laosie? Wybieram pierogi! Święta spędzam zawsze w domu, w atmosferze świątecznej pełnej magii z choinką i wigilijnymi przysmakami, które sama przygotowuję." - zapewniła.

Wygląda na to, że tradycja wygrała z wygodą egzotycznych wakacji. Fani Kingi z niecierpliwością czekają na jej relacje z powrotu do Polski i na to, jak spędzi nadchodzący czas świąteczny.

Nie przegap także: "Słynne celebrytki pokazują świąteczne przepisy! Co szykują na Wigilię?"