Kim Kardashian ponownie zaskoczyła wszystkich swoim wyborem biżuterii na gali Lacma. Celebrytka zaprezentowała naszyjnik, który kiedyś należał do księżnej Diany, a jego wartość oszacowano na astronomiczną sumę 850 tysięcy złotych!

Klan Kardashian-Jenner od lat jest uważany za jeden z najpopularniejszych i najgłośniejszych w show-biznesie. Ich reality-show przyciąga miliony widzów, a życie w luksusie stało się ich znakiem rozpoznawczym. Kim, jako liderka tej rodziny, nieustannie przyciąga uwagę mediów, a każda jej stylizacja natychmiast staje się tematem rozmów.

W ostatnich latach obserwujemy, jak Kim czerpie inspirację z przeszłości, nawiązując do ikon pop-kultury. Kupiła np. kurtkę Michaela Jacksona dla swojej córki North i zagwarantowała sobie miejsca w historii mody, nosząc sukienkę Marilyn Monroe na Met Gali. Teraz do tej kolekcji dołącza wyjątkowy naszyjnik księżnej Diany, który z pewnością przyciąga spojrzenia.

Podczas gali Lacma Kardashian pojawiła się w zjawiskowej białej sukni maxi o głębokim dekolcie, co doskonale podkreśliło jej szyję. Obwiesiła się także kilkoma naszyjnikami z pereł, ale to naszyjnik Diany zrobił furorę. Krzyż z ametystu zaprojektowany przez renomowaną firmę Garrard w latach 20-tych XX wieku miał swoją historię: został zakupiony przez Naima Attallaha, bliskiego przyjaciela Diany, w latach 80-tych.

Informacje podane przez The Guardian wskazują, że Kim zdobyła ten cenny kawałek biżuterii podczas aukcji królów w Sotheby’s. Warto dodać, że naszyjnik nie tylko dopełniał jej stylizację, ale także stanowił symbol mocy wpływowych kobiet w świecie mody.

Kim Kardashian, pokazując ten wyjątkowy naszyjnik, nie tylko przyciągnęła uwagę, ale także przypomniała o dziedzictwie księżnej Diany, której styl i elegancja wciąż inspirują wiele osób na całym świecie. Czy to działanie Kim było manifestacją jej miłości do mody, czy może sposobem na wyrażenie swojego powiązania z historią? To pytanie pozostawiamy do dyskusji.