Katie Price, znana brytyjska celebrytka, nie przestaje szokować swoim wyglądem. Ostatnio ujawniając, że poddała się kolejnym zabiegom powiększenia ust, stwierdziła, że są to "największe usta, jakie kiedykolwiek miała". Jednak ten wybór budzi mieszane uczucia wśród jej fanów i krytyków.

Celebrytka ma na koncie szereg operacji plastycznych, w tym aż 17 powiększeń piersi, co miało negatywny wpływ na jej zdrowie. Fani zaczęli coraz głośniej wyrażać swoje obawy o stan jej zdrowia, podczas gdy Katie kontynuuje swoje dążenia do idealnego wyglądu. W mediach spekuluje się, że jej celem jest przypominanie postaci z popularnych lalek Bratz, co sama wielokrotnie potwierdzała w wywiadach.

Pomimo krytyki, Price podkreśla, że dbałość o wygląd jest dla niej kluczowa. Jej rozległe operacje przyniosły jej nie tylko nowy wizerunek, ale również pozycję w mediach jako swoistej ikony operacji plastycznych. Katie nie zamierza na tym poprzestać – jej zabiegi kosztowały już ponad pół miliona złotych, a efekty jej transformacji regularnie dokumentowane są na jej profilach w mediach społecznościowych.

Oprócz operacji, Price aktywnie promuje współpracę z markami kosmetycznymi i często angażuje się w kontrowersyjne kampanie reklamowe. Z każdym nowym zabiegiem rośnie nie tylko jej popularność, ale także kontrowersje związane z ekstremalnym podejściem do standardów urodowych w branży rozrywkowej. Wielu zastanawia się, gdzie leży granica między pięknem a przesadą?