Hoka to jedna z najszybciej rozwijających się marek obuwniczych na świecie, a wszyscy, od prezydenta USA Joe Bidena po gwiazdy takie jak Britney Spears, ma na sobie te popularne, masywne buty.

Jak to możliwe, że te „sneakersy dla taty” zyskały taką popularność i obecnie są warte miliardy dolarów, wypierając miejsca na półkach takich gigantów jak Nike czy Adidas?

Hoka zaczęła swoją historię w 2009 roku we francuskich Alpach, założona przez dwóch zapaleńców biegowych, Jean-Luca Diarda i Nicolasa Mermouda. Chcieli stworzyć buty, które sprawdzą się w najtrudniejszych warunkach — na ziemi, lawie czy wśród górskich skał.

Wkrótce po uruchomieniu firmy, buty Hoka zyskały uznanie elitarnych biegaczy, a ich popularność szybko rozprzestrzeniła się pośród sportowców. Rok 2012 przyniósł przełom, gdy marka została zakupiona przez firmę Deckers, właściciela takich marek jak Ugg. Deckers miała na celu przekształcenie Hoki w globalnego lidera, co szybko się zrealizowało – w 2022 roku wartość Hoki przekroczyła miliard dolarów, a jej produkty stanowiły około 40% rocznych zysków Deckers.

Co więc sprawia, że Hoka jest tak wyjątkowa? Po pierwsze, te buty są niezwykle wygodne dzięki innowacyjnej podeszwie, która przypomina dobrze napompowaną oponę roweru górskiego. Nowozelandzkie słowo „hoka” tłumaczy się jako „szybować” lub „latać”, co doskonale odzwierciedla wrażenie, jakie można odczuć podczas ich noszenia.

Hoka wyróżnia się także odważnymi, neonowymi kolorami oraz oryginalnym designem, który sprawia, że przyciągają wzrok. Obecnie buty te są popularne nie tylko wśród biegaczy, ale również pracowników sektora zdrowia, którzy spędzają długie godziny na nogach.

Również celebryci z Hollywood, tacy jak Cameron Diaz czy Blake Lively, coraz częściej sięgają po model Hoka, co jeszcze bardziej zwiększa ich prestiż. Hoka celowo nie przepełnia sklepów swoimi produktami, co sprawia, że klienci postrzegają je jako ekskluzywne i poszukiwane, mimo widełek cenowych od około 125 do 250 dolarów.

Choć siedziba Hoki znajduje się w Stanach Zjednoczonych, produkcja odbywa się w Chinach i Wietnamie, co pozwala utrzymać niskie koszty. Obecnie marka wysyła swoje produkty do ponad 60 krajów, w tym do Chile, Norwegii i zaledwie w tym roku wprowadziła na rynek swoją pierwszą kolekcję dla dzieci.

Wzrost popularności Hoki również wspierają kolaboracje z markami takimi jak Free People oraz znanymi projektantami. Warto nadmienić, że akcje Deckers w ciągu ostatniego roku wzrosły o 78%, potwierdzając rosnący trend na rynku obuwniczym.

Chociaż Hoka ma przed sobą jeszcze długą drogę, by dorównać takim potęgom jak Nike, które w 2023 roku osiągnęło przychody przekraczające 50 miliardów dolarów, czy Adidas z 22 miliardami, Hoka z pewnością staje się istotnym graczem na międzynarodowej scenie obuwniczej, przyciągając uwagę zarówno profesjonalnych sportowców, jak i amatorów.

Hoka to bez wątpienia marka, która w najbliższym czasie będzie dominować na rynku, biorąc udział w maratonie, a nie sprincie.