Ceny akcji Żabki ostatnio przyciągają uwagę inwestorów, zwłaszcza po spadku notowań CVC Capital Partners, głównego akcjonariusza sieci, który wciąż kontroluje ponad 40% jej udziałów. Mimo że kurs akcji delikatnie spadł, pozostaje on na poziomie o ponad 50% wyższym niż podczas pierwszej oferty publicznej w kwietniu tego roku.

W tym samym czasie, w Tokio, notowania akcji Seven&I Holdings, właściciela popularnej sieci 7-Eleven, wzrosły nawet o 17%. Słyszeliśmy wiele spekulacji na temat możliwego wejścia Seven&I na polski rynek, a analitycy twierdzą, że ich model sprzedaży musiałby znacznie poprawić wyniki Żabki - aż o 60%, aby osiągnąć wydajność zbliżoną do japońskiego giganta.

Jednak to nie tylko ekspansja Seven&I jest źródłem emocji na rynku. Bloomberg informuje o spekulacjach dotyczących możliwego wykupu menedżerskiego Seven&I o oszałamiającej wartości 58 miliardów dolarów, co w przeliczeniu daje niemal 240 miliardów złotych! W porównaniu do Żabki, której wartość rynkowa wynosi zaledwie 20,5 miliarda złotych, można zauważyć poważne różnice w skali inwestycji.

Bardzo interesujący jest wskaźnik cena/zysk (C/Z), który dla Seven&I wynosi około 29. Jednak z uwagi na nadchodzące potencjalne przejęcie, spekuluje się, że wartość C/Z może przekroczyć 40. Sytuacja ta jest związana z ofertą przejęcia od Alimentation Couche-Tard, wyceniającą Seven&I na 46 miliardów dolarów (z C/Z wynoszącym 32,8).

Dodatkowym czynnikiem, który może wpływać na wartość akcji Żabki, są plany jej wejścia do indeksów MSCI. CVC Capital Partners ogłosiło, że jego walory zostaną dodane do MSCI World Index 25 listopada, co z pewnością przyciągnie uwagę inwestorów. Sam indeks złożony jest z około 1,4 tys. walorów przedstawiających 23 rynki i stanowi ważny punkt odniesienia dla wielu funduszy inwestycyjnych. Obserwacja reakcji rynku na to wydarzenie może przynieść krótkoterminowy pozytywny efekt na notowania Żabki.

Warto również zwrócić uwagę, że w lutym możemy oczekiwać informacji dotyczących dalszego wpisania Żabki do indeksów MSCI, a do WIG20 – najpóźniej do marca. Dlatego warto być na bieżąco z nowinkami rynkowymi, które mogą znacząco wpłynąć na przyszłość Żabki i jej konkurentów!