Tajemniczy klient na samolot Su-57. Kto kupił rosyjski myśliwiec?
2024-11-15
Autor: Jan
Według depeszy agencji TASS z 12 listopada, pojawił się zainteresowany tajemniczy klient, który odwiedził rosyjskie stoisko podczas salonu lotniczego. To pierwszy krok w kierunku sprzedaży zaawansowanego technologicznie samolotu Su-57. Chociaż nie ujawniono, z jakiego państwa pochodzi kupujący, istnieją pewne wskazówki, które warto przeanalizować.
Prezes Michiejew sugeruje, że sprzedaż Su-57 ma być częścią procesu opracowywania i dostarczania różnorodnych systemów, które mogłyby współpracować ze sobą na polu bitwy. To podejście wpisuje się w światowe trendy w rozwoju broni, gdzie nowoczesne maszyny są wykorzystywane nie tylko do walki, lecz także jako centra dowodzenia oraz jednostki rozpoznawcze. W przeciwieństwie do Zachodu, który już teraz korzysta z takich rozwiązań, Rosja wydaje się być wciąż na etapie opracowywania podobnych technologii, mając nadzieję, że klienci eksportowi mogliby wspierać rozwój finansowo.
Warto zauważyć, że klient kupujący Su-57 nie będzie raczej ubogim krajem globalnego Południa, lecz raczej państwem, które wchodzi w konflikt z Zachodem i może być zdesperowane do zakupu nowoczesnych technologii wojskowych. W grę wchodzi zatem Iran lub Korea Północna, które otwarcie wspierają Moskwę w jej działaniach na Ukrainie. Obydwa te państwa mają znaczący potencjał przemysłowy oraz środki na takie zakupy.
Z perspektywy Iranu, który od dłuższego czasu boryka się z problemami dotyczącymi obrony powietrznej, zakup Su-57 wydaje się atrakcyjny. Iran, dysponując przestarzałym sprzętem, poszukuje sposobów na poprawę swoich zdolności obronnych po serii nieudanych starć z Izraelem. Jego aktualna flota składa się głównie z przestarzałych samolotów, co stawia Iran w trudnej sytuacji w obliczu zaawansowanej technologii izraelskiej.
Z drugiej strony, Korea Północna również może być potencjalnym nabywcą. Kraj ten także boryka się z modernizacją swojego sprzętu wojskowego i potrzebuje nowoczesnych maszyn do obrony przed zagrożeniem ze strony USA oraz ich sojuszników w regionie. Jednakże jego gospodarka jest w rozsypce, co ogranicza zdolność do sfinansowania tak drogiej inwestycji, jak zakup Su-57.
Warto również rozważyć Algierski potencjalny zakup, biorąc pod uwagę ich długotrwałe relacje z Rosją. Algieria od lat jest jednym z głównych nabywców rosyjskiego uzbrojenia i regularnie inwestuje w modernizację swojego przemysłu obronnego. Jeżeli Algieria zdecyduje się na zakup Su-57E, będzie to nie tylko zwiększenie ich potencjału militarnego, ale również sposób na wzmocnienie pozycji w regionie, gdzie rywalizują z Maroko i Egiptem.
Nie można również zignorować zainteresowań krajów Zatoki Perskiej, które chociaż często współpracują z Zachodem, mogą być skłonne do zakupu rosyjskich maszyn. Państwa takie jak Arabia Saudyjska czy Zjednoczone Emiraty Arabskie biorą pod uwagę różnorodne opcje zakupu nowoczesnych myśliwców, w tym maszyny 5. generacji. W obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, zakupy Su-57 mogą być dla nich korzystne.
Przyszłość rosyjskiego myśliwca Su-57 staje się bardziej złożona, a tajemnica otaczająca jego nabywców dodatkowo przyciąga uwagę międzynarodowych analityków i komentatorów. Rosyjski przemysł obronny może być na progu ważnej transakcji, która zdefiniuje nowy kierunek współpracy militarnych na świecie.