Zaskakujące dane o inflacji w USA!

W czwartek, 11 września, o godzinie 14:30 pojawiły się najnowsze dane dotyczące inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych za sierpień 2025 roku. Publikacja ta, oczekiwana przez rynki i analityków, przypadła na krótko przed istotnym posiedzeniem Rezerwy Federalnej.

Jak informuje Biuro Statystyki Pracy USA, inflacja konsumencka w USA wzrosła o 0,4% w sierpniu w porównaniu do lipca, kiedy to wzrost wyniósł zaledwie 0,2%. W ujęciu rocznym indeks wzrósł o 2,9%.

Fed w gotowości do działania!

Kathy Bostjancic, główna ekonomistka w Nationwide, wskazała, że Rezerwa Federalna jest gotowa do obniżenia stóp procentowych już w przyszłym tygodniu, niezależnie od wyników wskaźnika CPI.

Gdzie leżą przyczyny wzrostu inflacji?

Raport wskazuje, że za miesięcznym wzrostem inflacji stoją przede wszystkim drożejące koszty mieszkania, które wzrosły o 0,4%. Przeciwnie, ceny żywności oraz energii również poszły w górę – o 0,5% i 0,7% odpowiednio. Szczególnie zauważalny był wzrost cen benzyny, które wzrosły o 1,9%.

Inflacja bazowa również w górę!

Inflacja bazowa, czyli wskaźnik CPI bez uwzględnienia cen żywności i energii, wzrosła o 0,3% w sierpniu, co wskazuje na utrzymującą się presję inflacyjną na podstawowych kategoriach, takich jak ceny biletów lotniczych czy odzieży. To może być niepokojące dla konsumentów.

Reakcja rynków i potencjalne zmiany polityki monetarnej

Dane o inflacji wzbudziły reakcję rynków finansowych. Po publikacji, dolar osłabł, a kurs EUR/USD wzrósł do poziomu 1,173. Analitycy zaczynają się zastanawiać, jak te dane wpłyną na politykę monetarną Fed.

Co nas czeka w przyszłości?

Z niepewnością mijają ostatnie miesiące – z jednej strony widoczne są oznaki stabilizacji inflacji, z drugiej, podstawowe komponenty pozostają silne. Kluczowe pytanie brzmi: czy Fed zdecyduje się na dalsze obniżki stóp, aby wspierać gospodarkę? Prognozy sugerują, że następne posiedzenie Rezerwy Federalnej może przynieść zaskakujące decyzje.

Niby zaledwie kilka punktów procentowych, ale może to mieć ogromny wpływ na portfele Amerykanów. Rynki wstrzymują oddech, czekając na kolejne kroki Fed – być może nadchodzi nowa era polityki monetarnej!