Iga Świątek w trudnej sytuacji. Czy poradzi sobie z napięciem?
2024-11-04
Autor: Ewa
WTA Finals rozpoczęło się z pełną mocą, a Iga Świątek, polska złota medalistka, po długiej przerwie stawiła czoła kolejnej rywalce. Mimo zwycięstwa 4:6, 7:5, 6:2 w meczu z Barborą Krejcikovą, nasza tenisistka znalazła się w trudnej sytuacji. Czeszka postawiła duży opór, a dziennikarze z Czech szybko zaczęli komentować występ Polki.
Karel Knap, szef tenisowego działu w czeskim Canal+ Sport, zauważył, że Iga na początku meczu nie była w pełni przygotowana. Wskazał, że Barbora lepiej dostosowała się do warunków panujących w Rijadzie, co miało kluczowe znaczenie dla przebiegu rywalizacji. „Nie jest fizycznie gotowa do rywalizacji, ma problemy z kolanami i barkiem, a w trakcie meczu sytuacja mogła się jeszcze pogorszyć” - stwierdził Knap.
Czesi są zdania, że choć Iga jest niezwykle utalentowaną zawodniczką, to jej występ w rywalizacji nie był na najwyższym poziomie. „Barbora lepiej weszła w mecz, zna Igi styl gry. Nie wykorzystała przewagi, co pozwoliło Idze się uspokoić i grać lepiej” - dodał Jarosław Plasil, kolejny dziennikarz.
Czeskie opinie są jednak mało optymistyczne. Knap zauważył, że Iga miała problemy z returnem, ale poprawiła się w trakcie meczu, co pokazuje jej zdolność dostosowania się do sytuacji. Jednak obaj dziennikarze wyrazili wątpliwości co do jej szans w nadchodzącym pojedynku z Aryną Sabalenką, zauważając, że Iga musi znacznie poprawić swoją formę, aby móc rywalizować z tak silnymi przeciwniczkami.
„Iga musi zmierzyć się z dużym napięciem wewnętrznym. Jej następnym przeciwnikiem będzie Coco Gauff, a ich mecz zaplanowany jest na wtorek, 5 listopada, o godz. 16:00” - kończy Plasil. Jak zareaguje Iga na te wszystkie trudności? Czy uda jej się przełamać kolejne bariery i pokazać swoją najlepszą grę na WTA Finals?