- To będzie hit - nie ma wątpliwości Conchita Martinez, zapowiadając mecz 1/8 finału Pucharu Billie Jean King między Polkami a Hiszpankami. Iga Świątek, wiceliderka światowego rankingu i zdobywczyni pięciu tytułów wielkoszlemowych, zadebiutuje w tej prestiżowej imprezie. Po dwu miesięcznej przerwie od gry, powróciła silniejsza i gotowa na nowe wyzwania.

To będzie trzeci z rzędu finał Pucharu Billie Jean King dla polskiej drużyny, a pierwszy z udziałem Świątek, która wcześniej nie uczestniczyła z powodu intensywnego kalendarza. Warto wspomnieć, że jej powrót do rywalizacji zbiegł się z rozpoczęciem współpracy z nowym trenerem, Wimem Fissettem, który wcześniej prowadził takie gwiazdy jak Kim Clijsters.

- Mecz Polska - Hiszpania ma potencjał na niesamowite emocje. Informacja o udziale Igi była genialna dla organizatorów i kibiców, którzy z pewnością przybędą w dużych grupach. Z punktu widzenia Hiszpanek, ten mecz będzie ciężkim testem, ale jestem również pełna nadziei co do występu Paoli Badosy, która ostatnio gra na wysokim poziomie. Bez względu na wynik, to na pewno będzie ekscytująca konfrontacja - zapewnia Martinez.

Była mistrzyni Wimbledonu z 1994 roku z entuzjazmem komentuje tę rywalizację oraz perspektywy Igi na nadchodzące mecze. Kreśli także pozytywny obraz jej szans w Maladze, w przeciwieństwie do jej ostatnich występów w WTA Finals, gdzie borykała się z problemami z formą.

- Wierzę, że Iga wykorzysta czas na przygotowania i zdoła przygotować się odpowiednio do tego ważnego meczu. Zmiany, które wprowadza, będą miały wpływ dopiero w przyszłym sezonie, ale jestem pewna, że po podjęciu pracy z Fissettem będziemy mogli obserwować jej ewolucję na korcie - mówi legendarny trener, który także odnosi się do szczerości Igą oraz jej aspiracjami sportowymi.

Martinez dzieli się także przemyśleniami na temat historii prowadzenia rywalizacji w czołowej dwójce rankingu WTA, wskazując na dominację Świątek oraz Sabalenki, a także zaznacza, że nie tylko one będą walczyły o tytuł najlepszej tenisistki w przyszłości.

- Zwróciłabym uwagę na inne utalentowane zawodniczki, takie jak Coco Gauff oraz Jelena Rybakina, które również mają ogromny potencjał. W tenisie wiele czynników wpływa na rywalizację, w tym zmiany w grze oraz zdrowie zawodniczek. W najbliższych miesiącach może się wiele zmienić - podkreśla z przekonaniem Martinez.

Poruszając temat zdrowia i intensywności kalendarza, Martinez poparła apele Świątek o wprowadzenie zmian w przygotowaniu sezonu, zwracając uwagę na nadmiar turniejów oraz stres zawodników. - W przeszłości walczyliśmy o to, aby mieć więcej czasu na regenerację. Kalendarz musi być dostosowany, by zminimalizować ryzyko kontuzji i umożliwić zawodniczkom zdrowe zakończenie rozgrywek. Uważam, że to bardzo ważne dla przyszłości tenisa - dodaje z troską.

Impreza w Maladze rozpocznie się w środę, gdzie Polki zmierzą się z Hiszpankami o godzinie 17. Zwyciężczynie w ćwierćfinale spotkają się z Czeszkami. Czy Iga Świątek nawiąże równą walkę i pokaże pełnię swojego talentu? Świat tenisowy z niecierpliwością czeka na ten ekscytujący mecz!