Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, 11 grudnia zapadł ważny wyrok Sądu Najwyższego, który mógłby znacząco wpłynąć na przedsiębiorców w Polsce. Sąd uwzględnił skargę nadzwyczajną wniesioną przez Rzecznika, a tym samym uchylił orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie dotyczące wysokości podstawy wymiaru składek dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą.

Werdykt ogłoszony przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, z sędzią Tomaszem Demendeckim jako sprawozdawcą, wskazuje na to, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) nie ma prawa kwestionować podstawy wymiaru składek, jeśli przedsiębiorca podwyższył ją w pierwszym miesiącu prowadzenia działalności. W odniesieniu do spraw, które miały miejsce pomiędzy 1 stycznia 2016 a 2018 rokiem – czyli po wprowadzeniu nowego algorytmu obliczania składek – ZUS nie może obniżać składek, jeśli nie ma dowodów na to, że działalność nie była wykonywana w sposób rzetelny.

Agnieszka Majewska, rzeczniczka MŚP, wskazała, że wyrok ten nie tylko jest pierwszą wygraną skargą nadzwyczajną po uchwale z dnia 29 listopada 2023 roku, ale także stanowi ochronę dla przedsiębiorców przed potencjalnymi nadużyciami ze strony ZUS. "Ustawodawca wprowadził zoptymalizowany algorytm, aby zapobiec nadużyciom i wzmocnić pozycję uczciwych przedsiębiorców" – podkreśliła Majewska.

Podstawowa zmiana w podejściu do obliczania składek może mieć daleko idące konsekwencje dla przedsiębiorców oraz dla ZUS, który dostosowuje swoje procedury do nowych wytycznych. Sąd Najwyższy potwierdził, że fakt podwyższenia podstawy wymiaru składek w pierwszym miesiącu nie powinien automatycznie rodzić podejrzeń, a przedsiębiorcy powinni czuć się zabezpieczeni przed nieuzasadnionymi działaniami ze strony organów rentowych.

Ta sprawa może być przełomowa dla wielu nowych przedsiębiorców w Polsce, którzy obawiają się kontroli ZUS w swoich pierwszych miesiącach działalności. Wyrok Sądu Najwyższego podkreśla, jak ważne jest zrozumienie przepisów prawa oraz odpowiedzialność zarówno przedsiębiorców, jak i instytucji, które je nadzorują. Warto dodać, że sytuacja ta pokazuje, jak na przestrzeni lat zmienia się podejście do wsparcia polskiego biznesu.