Hirek Wrona: Nie sądziłem, że cokolwiek się wydarzy. Potem usłyszałem: jest rak
2024-09-22
Wprowadzenie
Hirek Wrona, doświadczony dziennikarz i znany osobistość, otwarcie dzieli się swoją historią w walce z rakiem prostaty. "Regularnie badam się od lat, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że moje życie było dość burzliwe" - przyznaje.
Rodzinna historia zdrowotna
Własne doświadczenia z rodziną, w której przypadki nowotworów były powszechne, skłoniły go do działania. Wioletta Wrona, jego matka, zmarła na nowotwór, a ojciec wciąż jest pacjentem onkologicznym, co zwiększało ryzyko również dla niego. "Nie chciałem z niczego rezygnować, mam dla kogo żyć – dla mojej cudownej rodziny" - mówi Hirek, relacjonując, jak ważne dla niego są badania.
Diagnoza
Wszystko zaczęło się w czerwcu, kiedy wyniki badań wskazały na nieprawidłowości. "Poczułem się, jakby ktoś uderzył mnie w twarz. Szybko zorganizowałem wizytę u urologa i otrzymałem diagnozę: rak prostaty". To było dla niego szokiem, ale zamiast wpadania w zmartwienia, zadecydował, aby działać.
Reakcja lekarzy
Po zdiagnozowaniu nowotworu lekarze cieszyli się, że nowotwór nie był w zaawansowanym stadium; nie było przerzutów. Polecono mu usunięcie prostaty jako najbezpieczniejszą opcję. "Każdy mężczyzna po 40. roku życia powinien badać poziom PSA przynajmniej raz w roku" – apeluje Hirek, aby nie popełnić jego błędu.
Operacja i opieka zdrowotna
Operacja przebiegła pomyślnie, a klimat Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, gdzie się leczył, docenił ze względu na radosną atmosferę instytucji. "Miałem niezwykle wykwalifikowany zespół medyczny, który nie tylko bardzo profesjonalnie podszedł do mojego leczenia, ale także zadbał o moje samopoczucie psychiczne".
Zmiana podejścia do życia
Po operacji, według Hirka, zmieniło się również jego podejście do życia. "Zaakceptowałem fakt, że niestety rak może wrócić, i konieczność regularnego śledzenia mojego stanu zdrowia. Nikotyna i cukier stały się moimi wrogami, z którymi muszę ciągle walczyć". Rzucił palenie po 52 latach i mówi, że to była ogromna zmiana w jego życiu.
Promowanie profilaktyki
Mantra Hirka jest jasna: otwartość i zasady profilaktyki muszą być promowane w społeczeństwie. "Nie ma wstydu w badaniach. Musimy to zmienić i zachęcać innych, by zadbali o swoje zdrowie". Jego decyzja o ujawnieniu diagnozy pomogła wielu innym. Po jego publicznej wypowiedzi wielu ludzi postanowiło zrobić badania.
Inspiracja dla innych
"Wiedziałem, że muszę działać, kiedy dowiedziałem się o stanie swojego zdrowia" - podkreśla Hirek. Obserwowanie, jak jego historia inspirowała innych, dodaje mu siły. Pooperacyjny proces leczenia zyskał entuzjazm i pozytywne podejście, co w zgodzie z filozofią życia Hirka, że trzeba z każdą trudnością starać się potykać na pozytywną stronę.