Świat

Fiński generał ocenia potencjał militarny Rosji: "Miną lata, zanim wzmocni swoje wojska na północy Europy"

2025-01-17

Autor: Andrzej

Fińska armia przewiduje, że w przypadku "zamrożenia konfliktu" Rosja nadal będzie zmuszona angażować część swoich sił zbrojnych, co uniemożliwi jej całkowite wycofanie się z obecnej sytuacji. W opublikowanym raporcie, fińskie służby wywiadowcze wskazują, że po zakończeniu wojny Rosja może skoncentrować się na północno-zachodnim kierunku, a także przyspieszyć reformy w swoich siłach zbrojnych.

Rosyjskie działania w Ukrainie, jak zauważają analitycy, są częścią szerszej strategii, która obejmuje znaczącą rozbudowę armii i ustanowienie nowych jednostek w Leningradzkim Okręgu Wojskowym, który graniczy z Finlandią. General Turunen zwraca uwagę, że pomimo trudności demograficznych Rosji, ich plany nie są niemożliwe do zrealizowania. W raporcie podkreśla się również, że Rosja ma zamiar wpływać na politykę bezpieczeństwa Finlandii i destabilizować społeczeństwa zachodnie za pomocą działań niemilitarnych, co ma na celu wywołanie sytuacji kryzysowych.

Generał Turunen zwrócił uwagę na hybrydowe metody wpływu, które mają na celu wytworzenie asymetrycznych sytuacji, w których przeciwnik działa w niepewności. Podkreślił, że Rosja prowadzi działania w tzw. "szarej strefie", gdzie granice między wojną a pokojem są wypreparowane. Ostatnie incydenty uszkodzenia podmorskiej infrastruktury w Zatoce Fińskiej, za które podejrzewany jest cywilny tankowiec związany z rosyjską "flotą cieni", pokazują, jak trudna do zdefiniowania jest ta granica.

Celem Rosji wydaje się być także wymuszenie na Zachodzie akceptacji podziału stref wpływów, który został narzucony Europie Wschodniej. W kontekście bezpieczeństwa Europy ważne będzie zatem obserwowanie, jak Rosja będzie rozwijać swoje zdolności militarnie oraz jakie działania podejmą państwa zachodnie, aby wzmocnić swoje zabezpieczenia. Eksperci przestrzegają, że długotrwały konflikt i napięcia militarne mogą prowadzić do zmiany równowagi sił w regionie, co ma poważne implikacje zarówno dla Finlandii, jak i dla całej Europy.