Finał "Yellowstone" i koniec Ameryki

Nie jest to recenzja, ponieważ trudno ocenić finałowe odcinki "Yellowstone" po obejrzeniu tylko jednego epizodu. Miałem jednak okazję zobaczyć odcinek otwierający drugą część piątego sezonu i mogę podzielić się wrażeniem: Taylor Sheridan konsekwentnie przedstawia świat, który odchodzi, i nie boi się przy tym wzruszeń.

Polityczny kontekst serialu

Często mówi się, że podczas gdy demokraci zachwycają się "Sukcesją", republikanie potajemnie oglądają "Yellowstone". To jednak zbyt duże uproszczenie, aby nazwać serial wyłącznie "republikańskim". Sam Sheridan, niezależnie od tego, czy robi to szczerze, czy z wyrachowaniem, odrzuca myśl, że jego projekt skierowany jest tylko do prawicy.

W jednym z wywiadów powiedział: "Nazywają go 'konserwatywnym serialem' lub 'republikańskim'. A ja się po prostu śmieję. Myślę sobie: naprawdę? Serial opowiada o wysiedlaniu rdzennych Amerykanów, o korporacyjnej chciwości, gentryfikacji Zachodu i przejmowaniu ziemi. To ma być show w czerwonych stanach?"

Kreatywność Taylora Sheridana

Sheridan wyróżnia się również jako pierwszy kowboj Hollywood. Dziś jest królem telewizji i multimilionerem, a jego twórczość nie ogranicza się tylko do "Yellowstone". Serial ten odniósł ogromny sukces komercyjny i krytyczny, co przyczyniło się do powstania spin-offów, takich jak "1883" i "1923", które również zagłębiają się w historię amerykańskiego Zachodu w kontekście walki o ziemię i tożsamość.

Tematyka i przyszłość Ameryki

Nie można pominąć również aspektu kulturowego: "Yellowstone" dotyka wielu aktualnych problemów, takich jak zmiany klimatyczne, ochrona zasobów naturalnych oraz napięcia między tradycyjnym stylem życia a nowoczesnością. Serial stawia pytania o przyszłość amerykańskiej społeczności oraz o to, jak poradzi sobie z wyzwaniami, które stoją przed nią w XXI wieku. Co więcej, w miarę zbliżania się do finałowego odcinka, możemy się spodziewać, że Sheridan dostarczy historię, która nie tylko zamknie niektóre wątki, ale także pozostawi widzów z głęboką refleksją nad tym, czym jest Ameryka dzisiaj.