W tegorocznych rozgrywkach Billie Jean King Cup Finals mamy okazję obserwować nie tylko rywalizację na najwyższym poziomie, ale też aż pięć utalentowanych zawodniczek, które w przeszłości zdobyły tytuł mistrza świata w kategorii juniorek. Wśród nich są Polki - Iga Świątek oraz Maja Chwalińska - które dążą do powtórzenia sukcesu z 2016 roku. Dziś nasze reprezentantki zaskoczyły wszystkich, pokonując drużynę Hiszpanii 6:0, co oznacza, że zakwalifikowały się do ćwierćfinału, gdzie zmierzą się z Czechami. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:00.

Patrząc w przeszłość, w 2016 roku Polki zdobyły tytuł mistrzyń w juniorskim Fed Cup, który miał miejsce w Budapeszcie. W składzie drużyny znalazły się wtedy Iga Świątek, Maja Chwalińska oraz Stefania Rogozińska-Dzik, a kapitanem był Mikołaj Weymann.

Droga do tytułu nie była łatwa, ale Polki przeszły przez fazę grupową bez większych kłopotów. W pierwszej rundzie pokonały Indię 3-0, a następnie również Węgierki tym samym wynikiem. Wygraną z Kanadyjkami 2-1 zapewniły sobie miejsce w półfinale. Najciekawiej było jednak w ćwierćfinale, gdzie w dramatycznym starciu Iga oraz Maja zdominowały Rosjanki, a ostateczna rywalizacja w deblu zakończyła się zwycięstwem polskiego duetu.

W finale Polki spotkały amerykański zespół, w składzie z Amandą Anisimową oraz Claire Liu. Maja Chwalińska, niestety, przegrała swój mecz, ale Iga Świątek zdołała wygrać, pozostawiając nadzieję na tytuł mistrzyń świata. Kluczowym momentem były deblowe zmagania, gdzie nasz duet znów pokazał swoje mistrzostwo, wygrywając decydujące starcie 6:4, 6:0.

Był to drugi taki tytuł dla polskiej reprezentacji, po zwycięstwie Radwańskich w 2005 roku. Dziś jednak nasze reprezentantki mają szansę na jeszcze większy sukces. Zespół pod wodzą Dawida Celta ma ambicję sięgnąć po tytuł mistrzowski także wśród seniorek. Jeśli Iga i Maja odniosą sukces w kolejnych meczach, staną się pierwszymi Polkami, które zdobyły ten prestiżowy tytuł zarówno w juniorskiej, jak i seniorskiej kategorii.

Już jutro czeka nas emocjonujący ćwierćfinał z Czeszkami - bądźcie z nami na bieżąco, śledźcie wyniki i kibicujcie naszym zawodniczkom w drodze po chwałę!