Wojna na Ukrainie: Zełenski krytykuje Scholza, mówi o "puszce Pandory"
2024-11-16
Autor: Agnieszka
W piątek odbyła się rozmowa pomiędzy kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Była to pierwsza taka konwersacja od grudnia 2022 roku. Po godzinnej rozmowie, która miała miejsce po tym, jak Putin rozmawiał z nowo wybranym prezydentem USA Donaldem Trumpem, wzbudzono niepokój dotyczący dalszego rozwoju sytuacji w Ukrainie.
W kontekście rozmowy Scholza z Putinem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zauważył, że moment ten jest krytyczny w obliczu inwazji, ponieważ Rosja, wspierana przez armię Korei Północnej, planuje kontrofensywę w Kursku i znaczące postępy na wschodzie Ukrainy. Scholz miał wyrazić zaniepokojenie tym faktem, podkreślając, że obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie oznacza "poważną eskalację".
Zełenski od dłuższego czasu ostrzegał Scholza przed bezpośrednimi kontaktami z Putinem, wskazując, że mogą one umożliwić kontynuację rosyjskiej agresji. W swoim piątkowym wystąpieniu, ukraiński prezydent stwierdził, że rozmowa z Putinem otworzy "puszkę Pandory", zaszkodzi wysiłkom mającym na celu izolację Moskwy na arenie międzynarodowej.
Podczas rozmowy Scholz nalegał na wycofanie rosyjskich żołnierzy z Ukrainy oraz na rozpoczęcie negocjacji z Kijowem w celu osiągnięcia trwałego pokoju. Rzecznik rządu niemieckiego potwierdził, że kanclerz podkreślił nieustające wsparcie dla Ukrainy, które będzie trwać tak długo, jak to konieczne.
Warto zwrócić uwagę, że Scholz miał również odbyć rozmowę z prezydentem Zełenskim oraz planować wizytę w Kijowie. Dodatkowo, Kreml poinformował, że Putin podkreślił konieczność oparcia wszelkich porozumień na "nowych realiach terytorialnych" oraz odniesienia się do pierwotnych przyczyn konfliktu.
Zełenski, w ostatnim wywiadzie, stwierdził, że pokojowe rozmowy są możliwe tylko wtedy, gdy Ukraina pozostanie silna i nie zostanie osamotniona. Dodał, że Putin jest bardziej zainteresowany pozorowaniem dialogu niż osiągnięciem rzeczywistego pokoju.
Sytuacja w Ukrainie pozostaje napięta, a kontrowersje związane z tą rozmową mogą mieć dalsze konsekwencje na międzynarodowej scenie politycznej.