FC Barcelona: „Super Deporte” o przyszłości Roberta Lewandowskiego
2024-11-09
Autor: Ewa
Nie ma w tym żadnej przesady, ani wielkiej odkrywczości - Robert Lewandowski odżył po przyjściu Hansiego Flicka do Barcelony. Sezon 2024/25 jak na razie należy do niego, w dotychczasowych rozgrywkach zdobył 19 goli w 16 meczach - to 14 bramek w 12 kolejkach LaLiga oraz 5 goli w 4 spotkaniach Ligi Mistrzów. Razem z Raphinhą stają się koszmarem dla obron przeciwników, a ich ostatnimi 'ofiarami' były Espanyol i Crvena Zvezda.
Polak odnotował również dwie asysty, co daje mu 21 udziałów przy golach i średnio 1,31 przy każdej chwili. To imponujący wynik, ale walencka prasa zdaje się chcieć nieco ostudzić entuzjazm fanów Barcelony. 'Super Deporte', najpopularniejsza gazeta w regionie, opublikowała artykuł pod tytułem: 'Jest na fali, ale Deco już ma jego następcę: Lewandowski ma policzone dni, a nowy napastnik przyjdzie za darmo'.
Dziennikarz Jaime Puig zauważa, że pomimo znakomitych statystyk Polaka, działacze Barcelony muszą zdawać sobie sprawę, że w wieku 36 lat jego forma może drastycznie spaść w każdej chwili. Fenomenalna kondycja Lewandowskiego nie zmienia faktu, że jego kariera nie potrwa wiecznie. Może on w przyszłości rozważyć zakończenie kariery lub przenosiny do MLS, co wciąż pozostaje na poziomie spekulacji.
Joan Laporta, prezydent klubu, oraz Hansi Flick, wydają się być zachwyceni jego występami, jednak pragną zabezpieczyć przyszłość drużyny. Dyrektor sportowy Deco został obarczony zadaniem znalezienia godnego następcy Lewandowskiego, a faworytem ma być Jonathan David z Lille. 24-latek, którego kontrakt wygasa latem 2024 roku, w tym sezonie zdobył 11 bramek w 14 meczach, a jego umiejętności przyciągają uwagę sztabu Barcelony.
Jednak należy podchodzić do tych wiadomości z ostrożnością. Lewandowski zostaje kluczowym zawodnikiem, a spekulacje dotyczące jego przyszłości mogą być przedwczesne. Warto również zauważyć, że w przeszłości artykuły tego typu rzadko miały ekskluzywne informacje. W każdym razie poszukiwania długoterminowych celów transferowych przez klubowe władze są czymś zupełnie normalnym w świecie futbolu.