Jerzy Bończak od lat nie nosi obrączki. Oto jego zaskakujący powód
2024-11-11
Autor: Ewa
Jerzy Bończak, znany polski aktor, od lat nie nosi obrączki ślubnej, co wzbudza zainteresowanie wśród fanów i mediów. Ewa Bończak, jego żona, w wywiadzie dla programu "Kulisach sławy" podkreśliła, że życie z aktorem jest pełne wyzwań, ale nigdy nie jest nudne.
Ich historia zaczyna się w 1972 roku, kiedy Ewa, młoda pracownica telewizyjnej redakcji rozrywkowej, poznała Jerzego na premierze sztuki "Hultaj". Od razu przykuł jej uwagę, a ich pierwsze spotkanie zakończyło się wymianą numerów telefonów, choć Jerzy ostatecznie nie zadzwonił. Ostatecznie jednak ich drogi się skrzyżowały, a ich związek rozpoczął się od romantycznych spacerów.
Jerzy Bończak w rozmowie z "Tele Tygodniem" wyznał, że celowo nie odezwał się do Ewy po pierwszym spotkaniu, czując, że odkrywanie swoich uczuć zbyt szybko byłoby przegraną. Chociaż od razu zauroczył się jej spokojem, poczuciem humoru i urodą, nie chciał, by szybko zdominowała ich relację. "W końcu i tak wzięła mnie pod pantofel. Jest głową naszej rodziny" - dodał z uśmiechem.
Decyzja o małżeństwie zapadła, gdy para dowiedziała się, że spodziewają się dziecka. W 1976 roku wzięli ślub, a niedługo później na świat przyszedł ich syn Piotr. Ewa postanowiła poświęcić się rodzinie i wychowaniu dzieci, a po ośmiu latach przyszła na świat ich córka Ania.
Po ślubie Jerzy zmagał się z trudnościami zawodowymi. Po serii sukcesów nagle przestał dostawać propozycje ról, co powiązał z noszeniem obrączki. "Kiedy ją założyłem, skończyły się dla mnie propozycje pracy. Dziwne zbiegi okoliczności, ale tak to wyglądało" - powiedział. Na jego prośbę Ewa pozwoliła mu schować obrączkę do szuflady, gdzie do dziś ją trzyma.
Pomimo problemów, ich związek przetrwał próbę czasu. Jerzy podjął walkę z własnymi demonami, a Ewa wspierała go w trudnych chwilach, co umocniło ich więź. Po przeżyciu zawału serca w 2011 roku, który na szczęście zakończył się pozytywnie dzięki szybkiej reakcji Ewy, Jerzy zrozumiał, jak ważne jest zdrowie i bliskość rodziny.
Dziś, po ponad 40 latach razem, Bończakowie przeżyli wiele pięknych, ale i trudnych chwil. "W naszym małżeństwie namiętność nie wygasła, może dlatego, że w tej sferze wciąż nadajemy na tych samych falach" - zdradził Jerzy. Para doczekała się czwórki wnucząt, a Jerzy postanowił zwolnić tempo, by cieszyć się każdą chwilą z rodziną.
Ta historia to nie tylko opowieść o miłości, ale także o pokonywaniu przeciwności losu i wyzwaniach, które towarzyszą życiu razem. Jerzy Bończak i Ewa znają prawdziwą wartość partnerstwa, co pozwala im cieszyć się wspólnym życiem pomimo przeciwności, które często stają na ich drodze.