Sport

FC Barcelona: Kibice wybrali Inakiego Peñę zamiast Wojciecha Szczęsnego!

2025-01-23

Autor: Marek

Wojciech Szczęsny, który zaskakująco podpisał umowę z FC Barcelona, przechodzi przez trudności w nowym zespole. Po zakończeniu swojej tymczasowej emerytury sportowej, Polak postanowił dołączyć do "Dumy Katalonii" w obliczu kontuzji Marc-André ter Stegena, który na dłużej wypadł z gry. Niemiecki golkiper ucierpiał na skutek poważnej kontuzji kolana, co zmusiło zespół do poszukiwania nowego bramkarza.

Szczęsny, podejmując decyzję o transferze, liczył na szybką szansę na grę, co potwierdzały zarówno wypowiedzi trenera Hansiego Flicka, jak i przekaz w mediach. Flick chwalił Polaka za doświadczenie i umiejętności, zapowiadając jego debiut w zespole. W rzeczywistości Szczęsny zadebiutował w styczniu, grając w Pucharze Króla oraz Superpucharze Hiszpanii. Choć jego debiuty były obiecujące, po finale z Realem Madryt, w którym Szczęsny zakończył mecz przed czasem z powodu czerwonej kartki, zaczęły pojawiać się wątpliwości co do jego miejsca w zespole.

Niedawno, podczas meczu z Benficą Lizbona, 33-latek zawiódł, popełniając błędy przy dwóch bramkach rywala. Mimo że FC Barcelona wygrała to spotkanie 5:4, występ Szczęsnego stał się przedmiotem krytyki. Choć w zalewie pozytywnych chwil, jego błąd przy rzutach karnych mógł wpłynąć na jego pozycję w zespole.

W wyniku tego, kibice postanowili wyrazić swoje opinie na temat preferencji na wyjściowego bramkarza. W poprzednim miesiącu, Szczęsny zdobył 81% głosów w ankiecie przeprowadzonej przez jedną z gazet, co zdawało się świadczyć o jego popularności. Jednak po meczu z Benficą, sytuacja diametralnie się zmieniła. Inaki Peña, dotychczasowy rezerwowy, zebrał aż 69% głosów w obecnej ankiecie, podczas gdy Szczęsny zaledwie 17%.

Sytuacja pokazuje, jak szybko może zmieniać się atmosfera wokół zawodnika. Spekulacje w hiszpańskich mediach dotyczące decyzji Flicka narastają. Kibice zastanawiają się, czy Szczęsny dostanie jeszcze szansę na pokazanie swoich umiejętności, czy też pozostanie na ławce, patrząc na triumfy Inakiego Peñy.

Jakie decyzje podejmie FC Barcelona w najbliższych miesiącach? Czy Wojciech Szczęsny wróci do łask, czy może jego czas w Katalonii zostanie na zawsze zapomniany? Jedno jest pewne – przyszłość Polaka jest teraz bardziej niepewna niż kiedykolwiek!